Gdy prezydent Trump oznajmił publicznie: "Od dziś oficjalną polityką rządu Stanów Zjednoczonych będzie, że istnieją tylko dwie płcie: męska i żeńska” - wywołało to owację na stojąco.
WOW!
Pierwszy raz widziałem, by stwierdzenie tak oczywistego faktu wywołało taki aplauz! To tak jakby prezydent Polski powiedział, że mężczyzna nie jest kobietą, po czym w Sejmie rozległyby się głośne oklaski. Myślę, że kiedyś doczekamy się i tego. :-)
Reakcja Amerykanów ukazuje skalę propagandy ideologii gender, woke, ruchów LGBTQ+ i ideologicznego zatrucia z jaką miało do czynienia USA i zachodni świat w ostatnich latach.
W Ameryce odetchną od tego. Tam znów, jak przez całą historię, są dwie płcie.
Pytanie, czy Europa (w tym Polska) pozostanie w zacofanej niepewności w tym względzie czy też zrozumie, że mamy już 2025 rok i stare niemądre przesądy odchodzą do lamusa?