Bo co mówi Pismo? Uwierzył Abraham Bogu i poczytane mu to zostało za sprawiedliwość. - List do Rzymian 4:3
Można z szacunkiem mówić o Bogu jak faryzeusze, a nie być człowiekiem, który zawierzył Bogu. Można być człowiekiem religijnym jak Szaweł przed nawróceniem, słuchać słów Jezusa jak Judasz, chodzić do Kościoła, znać Dekalog, a nie być człowiekiem, który zawierzył Bogu.
Dlatego kiedy Paweł mówi, że Abraham uwierzył Bogu, nie ma na myśli, że uwierzył w istnienie Boga. Chodzi raczej o zawierzenie Bogu.
Powinniśmy być tu jednak konkretni. Chodzi o zawierzenie Bogu, gdy przemawia, gdy składa obietnice. Czyli kiedy Bóg mówi, że Jego Syn narodził się z dziewicy to chodzi o zawierzenie, że Bóg mówi prawdę, że to się wydarzyło. Kiedy Bóg mówi, że powinieneś się nawrócić, aby wszystkie twojego grzechy zostały zgładzone, to chodzi o zawierzenie, że Bóg mówi prawdę i powinienem to zrobić. Kiedy Bóg mówi w Biblii, abyś nie opuszczał nabożeństw, że wesele bezbożnych jest krótkotrwałe, że cisi odziedziczą ziemię, że zmartwychwstaniemy, to chodzi o to, abyś zawierzył Jemu.
A zawierzenie Bogu to ni mniej ni więcej jak zaufanie Jego Słowu.
Dlatego liberalizm, który zaprzecza historiom biblijnym nie jest odmianą zawierzenia Bogu, lecz odmianą niewiary.