piątek, 8 listopada 2024

Ograniczony kalwinizm

Rich Lusk

Problem z amerykańskim kalwinizmem ostatnich 100 lat polega na tym, że jest to kalwinizm wyłącznie soteriologiczny. Jest redukcjonistyczny. Ograniczył b
ogactwo teologii reformowanej  jedynie do Pięciu Punktów. TULIP, właściwie rozumiany, jest wspaniały, ale gdy ta część teologii reformowanej uchodzi za cały kalwinizm, stajemy się bardzo zubożeni. 

Kalwinizm godny tej nazwy jest bogaty teologicznie i o wiele bardziej holistyczny - to nie tylko soteriologia, ale również siła transformująca kulturę. Aby być prawdziwymi kalwinistami, potrzebujemy innych aspektów programu Kalwina - wysokiej eklezjologii, teologii sakramentalnej, przymierza (zwłaszcza gdy wpływa na życie rodzinne), nauczania o męskim przywództwie, teologii politycznej, doktryny interpozycji, obywatelskiego nieposłuszeństwa i wiele więcej. 

Nie oznacza to, że żadna część tradycji kalwińskiej nie może podlegać dalszym reformom - są pewne aspekty dzieła Kalwina, które zmodyfikowałbym na różne sposoby. Ale sprowadzenie bogactwa reformacyjnego światopoglądu Kalwina do soteriologii dla wybranych jednostek jest straszliwą stratą. Zmieniło to współczesnych kalwinistów w mało wyrazistych, mdłych, zniewieściałych pietystów w miejsce odważnej, podbijającej świat, zmieniającej kulturę, przeciwstawiającej się tyranom siły, którą powinniśmy być. 

Prawdziwy kalwinista to wysoko ceniący Kościół chrześcijanin z solidną teologią polityczną. Dzisiejsi kalwiniści są generalnie nieświadomi kwestii kulturowych i politycznych, myślą o Kościele jako o czymś niewiele innym niż o klubie religijnym i brakuje im kręgosłupa, który ożywiał naszych ojców w wierze. 

Kalwinizm odegrał kluczową rolę w rozwoju nowoczesnej nauki i rządu przedstawicielskiego. Kalwinizm stworzył Amerykę. Kalwinizm wyprodukował protestancką etykę pracy i towarzyszące jej bogactwo. Kalwinizm napędzał nowoczesny ruch globalnych misji. Czas, aby kalwinizm ponownie stał się wspaniały.