Całą Biblię można czytać jako historię wygnania i exodusu (wyjścia).
W Egipcie cały naród Izraela został zniewolony przez faraona. Faraon (wąż) atakuje potomstwo kobiety (Izraela), a więc hebrajskich chłopców. Bóg osądził faraona, a następnie wyprowadził swój lud z Egiptu dając im ogromne łupy, kosztowności egipskie. To historia o zwycięstwie Chrystusa nad szatanem.
W Biblii opisanych jest wiele cykli wygnania i exodusu. Adam i Ewa postawieni są w Ogrodzie Eden z dostępem do Drzewa Życia. Jednak odmawiają okazania cierpliwej wiary i sięgają po królewskie dary mądrości zamiast czekać, aż Bóg zezwoli im na nie w stosownym czasie. W konsekwencji swojego grzechu, zostają wygnani z Ogrodu Eden. I całą resztę Biblii można postrzegać jako historię Boga dokonującego exodusu dla swojego ludu i poprowadzenia go z powrotem do Ogrodu, a więc sanktuarium Bożego.
Ostateczny cykl wygnania i exodusu ma miejsce na krzyżu. Jezus cierpi na krzyżu poza miastem Jerozolimą, jest wygnany ze społeczności Izraela, a nawet z obecności swojego Ojca. Lecz potem wraca (exodus) do krainy żyjących w swoim zmartwychwstaniu i przynosi dary, z których największym jest dar Ducha Świętego dla wszystkich wierzących.
Ów schemat wygnania i exodusu powinniśmy też dostrzec na początku Księgi Rut, gdy Elimelech z Noemi i dwoma synami opuszczają Betlejem i udają się do Moabu. Tam jednak mężczyzn spotyka śmierć, a Noemi (z Rut) wraca do ziemi obiecanej. Ruch geograficzny w Księdze Rut nie jest przypadkowy. Jest integralną częścią Bożej historii wygnania i exodusu. Różnica z innymi exodusami wydaje się być taka, że Noemi powraca do ziemi obiecanej z pustymi rękami. Jednak jest to nieprawda. W rzeczywistości wraca z Moabu z z przynajmniej jednym wspaniałym „łupem”, mianowicie z Rut. Wraca z tym, co Moab ma najlepszego do zaoferowania. To kolejny piękny obraz Ewangelii i dzieła Chrystusa w Starym Testamencie.