piątek, 23 sierpnia 2024

Psychologiczny głód kazania

"W typowym nabożeństwie ewangelikalnym kazanie postrzegane jest jako najważniejszy jego element. Tym samym nabiera ono znaczenia, jakiego nie nadaje mu Biblia. Kazanie staje się wielkim popisem retorycznym. Musi rozpocząć się od oszałamiającego wstępu, zawierać trzy łatwe do zapamiętania punkty i zakończyć się praktycznym i aktualnym zastosowaniem. Słuchacze powinni być poruszeni, przejęci itp. 

Ponieważ zaniedbuje się pozostałe elementy nabożeństwa – wspólną modlitwę, śpiew i Wieczerzę Pańską – ludzie odczuwają psychologiczny głód, który musi zostać zaspokojony przez samo tylko kazanie. Historia Kościoła staje się historią kaznodziejów. 

Ludzie zmieniają Kościoły w poszukiwaniu coraz to lepszych kaznodziejów. Jeśli ktoś uczęszcza do Kościoła z kiepskim kaznodzieją, to nie może oczekiwać od nabożeństwa niczego wartościowego – brak w nim Słowa, brak Psalmów, brak sakramentów. Wszystko zależy od wystąpienia jednego człowieka, a tym człowiekiem nie jest Jezus Chrystus".

James B. Jordan, The Sociology of the Church, Tyler 1986, s. 225.
tłum. Bogumił Jarmulak