środa, 3 lipca 2024

Wydał ich Bóg...

(...) dlatego też wydał ich Bóg na łup pożądliwości ich serc ku nieczystości, aby bezcześcili ciała swoje między sobą, ponieważ zamienili Boga prawdziwego na fałszywego i oddawali cześć, i służyli stworzeniu zamiast Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. Dlatego wydał ich Bóg na łup sromotnych namiętności (...) - List do Rzymian 1:14-26

Biblia uczy nie tylko, że grzech zsyła gniew Boży, ale także, że samo zaangażowanie człowieka w grzech jest przejawem Bożego gniewu

 Jak gniew Boży się objawia?

 Odpowiedź znajdziemy w wersecie 24-24: „Wydał ich Bóg”.

 Na co?

 Dlatego wydał ich Bóg na łup sromotnych namiętności; kobiety ich bowiem zamieniły przyrodzone obcowanie na obcowanie przeciwne naturze, podobnie też mężczyźni zaniechali przyrodzonego obcowania z kobietą, zapałali jedni ku drugim żądzą, mężczyźni z mężczyznami popełniając sromotę i ponosząc na sobie samych należną za ich zboczenie karę. A ponieważ nie uważali za wskazane uznać Boga, przeto wydał ich Bóg na pastwę niecnych zmysłów, aby czynili to, co nie przystoi (Rz 1:26-28).

Paweł mówi o zaangażowaniu w niemoralność. Niemoralność jest powodem Bożego sądu w przyszłości. Ale i jest powodem sądów Bożych w teraźniejszości: choroby weneryczne, AIDS, porzucenie, samotność…

Lecz nie chodzi nawet o to jakie są owoce takiego życia. NT wiele razy mówi o tym, że owoc ciała przynosi śmierć.

 Ale tu Paweł mówi, że gdy ludzie angażują się w niemoralne współżycie już samo to jest przejawem sądu Bożego. Dlatego np. Sodoma została osądzona, zanim spadł na nią ogień. Kiedy mamy do czynienia ze społeczeństwem, kulturą, gdzie dominuje niemoralność i rozwiązłość, to już samo to jest przejawem Bożego sądu. Bóg wydał ich na łup ich grzechów. Pozostawił ludzi ich wyborom, ich grzechom.

 Jak Lewis wskazuje w Podziale ostatecznym, miłosierdzie Boże objawia się wtedy, gdy mówimy Bogu: „Bądź wola Twoja”.  Gniew Boży pojawia się, gdy Bóg mówi do nas: „Bądź wola twoja”.