To, co powiedzieliśmy w poprzednim wpisie o chrzcie Jezusa spróbujmy odnieść do naszego chrztu. Oczywiście pod pewnymi względami można mówić o pewnych podobieństwach, a pod pewnymi względami o różnicach.
Tu zwrócę uwagę na pewne podobieństwa.
1. Kiedy Jezus został ochrzczony, Jego Ojciec był przy tym obecny i poprzez chrzest przyznał się do Syna (Mt 3). Bóg poprzez chrzest przyznaje się i do nas. Podobną rzecz Bóg mówi w chrzcie o tobie: jesteś moim synem, należysz do mojej rodziny, jesteś częścią mojego Ciała.
Sam chrzest wygląda całkiem normalnie, jak zwykły rytuał. Nie widzimy nadprzyrodzonych rzeczy, ale one mają miejsce. Trwa krótko. Ale stoi za nim Bóg. W chrzcie Bóg mówi do nas, oznajmia na nasz temat: oto mój syn i córka.
2. Chrzest oznaczał coś nowego dla Jezusa. Był początkiem, inauguracją jego służby. Nasz chrzest również jest początkiem czegoś nowego. Przechodzimy przez wodę, otrzymujemy nowe imię ucznia Jezusa, zostajemy włączeni do nowej wspólnoty, otrzymujemy nową przeszłość i nową przyszłość, nową misję w naszym życiu. Coś starego umiera, rodzi się coś nowego: Rz 6:1-3.
3. Kiedy zostajemy ochrzczeni, oczywiście nie widzimy otwartego nieba, ale wiemy, że Duch Święty łączy nas w jedno ciało: Kościół. 1 Kor 12:13
Czyli Bóg poprzez chrzest czyni coś nadprzyrodzonego w naszym życiu.
4. W chrzcie Jezusa widzimy objawienie całej Trójcy Świętej. Nasz Chrzest jest dziełem Trójcy. Nosisz na sobie imię Trójcy, samego Boga. Wszystko co robisz, robisz jako dziecko Boże, jako ten, który nosi na sobie imię Ojca, Syna i Ducha Świętego? Od kiedy? Od chrztu. Możesz nosić to imię nadaremnie lub pamiętając o tym kim jesteś i jak bardzo jesteś kochany przez Boga.
5. Jezus przyjął chrzest z rąk Jana. Nie mówimy, że Jezus się ochrzcił, lecz został ochrzczony. Każdy chrzest jest Bożym działaniem, nie naszym. Bóg coś czyni, my przyjmujemy. Bóg coś oznajmia, my odpowiadamy z wiarą. Bóg nas do czegoś wzywa, my zobowiązujemy się do posłuszeństwa.
6. Jezus utożsamił się z nami w swoim chrzcie. My utożsamiamy się z Nim poprzez chrzest, który my przyjęliśmy. Skoro Bóg w chrzcie włączył cię do swojej rodziny i nadał nowe imię, ucznia Jezusa – żyj zgodnie z tym kim jesteś. Nie noś nadaremnie imienia Bożego, które On sam wezwał nad tobą. Prowadź życie, które oznajmia to, że należysz do rodziny nie starego Adama, lecz ostatniego Adama.
Nosisz na sobie imię Jezusa. Postępuj jak wierny syn, córka, który jest kochany tak bardzo jak tylko możesz być kochany i jak nikt inny nie jest w stanie cię kochać.