"Moralność nie jest po prostu kwestią osobistych opinii czy norm kulturowych. Raczej opiera się ona na charakterze i naturze samego Boga. Jako ostateczne źródło dobroci, Bóg wyznacza standardy tego, co jest dobre, a co złe, my zaś mamy moralny obowiązek przestrzegać Jego przykazań.
Moralność biblijna kontrastuje ze świeckimi i ateistycznymi światopoglądami, które postrzegają ją jako konstrukt czysto ludzki lub kwestię osobistych preferencji. Bez transcendentnego standardu, który by nas prowadził, w rzeczywistości nie można określić, co jest naprawdę dobre, a co złe. W najlepszym przypadku przekonania moralne będą kształtowane przez normy kulturowe lub indywidualne uprzedzenia.
Możemy jednak być pewni, że nasze przekonania moralne opierają się na czymś obiektywnym i niezmiennym. To zaś daje nam solidne podstawy do podejmowania etycznych decyzji i prowadzenia cnotliwego życia. Kiedy więc mówimy, że bez Boga moralność jest subiektywna i arbitralna, nie uprawiamy po prostu retoryki. Wyrażamy fundamentalną prawdę o naturze moralności i roli, jaką odgrywa Bóg w kształtowaniu naszego rozumienia tego, co jest dobre, a co złe".
- Wendell Phelps