Kazanie, Gdańsk 2023-01-22
W DOMU POTYFARA
(1) Józef został przyprowadzony do Egiptu. A Potyfar, dworzanin faraona, dowódca straży przybocznej, Egipcjanin, kupił go od Ismaelitów, którzy go tam przywiedli. (2) A Pan był z Józefem, tak że wiodło mu się dobrze, i przebywał w domu pana swego, Egipcjanina. (3) Pan jego widział, iż Bóg jest z nim i sprawia, iż we wszystkim, co czyni, ma powodzenie. (4) Józef zdobył jego życzliwość i służył mu. Powołał go więc na zarządcę domu swego i powierzył mu całe swoje mienie. (5) Od tego czasu, gdy powołał go na zarządcę domu swego i całego swego mienia, błogosławił Pan domowi Egipcjanina przez wzgląd na Józefa. I spoczęło błogosławieństwo Pana na wszystkim, cokolwiek miał w domu i na polu. (6) Powierzył więc całe swoje mienie Józefowi i o nic się już nie troszczył, tylko o chleb, który spożywał. A Józef był pięknej postawy i miał piękny wygląd.
Józef znalazł się W Egipcie wbrew własnej woli, jako niewolnik. Z jednej strony możemy powiedzieć, że Józef znalazł się w Egipcie, ponieważ jego bracia pałali zazdrością i chcieli się go pozbyć. W konsekwencji sprzedali go jak niewolnika. Z drugiej strony to, co się działo możemy wyjaśnić następująco: Bóg w swojej opatrzności tak zaplanował. Posługując się zawiścią braci Józefa wykonał swój plan, aby „zachować liczny lud od głodu”.
Ostatecznie Józef znalazł się w Egipcie, ponieważ Bóg jest wierny i powoli realizuje obietnicę, którą dał Abrahamowi, że bezdzietny wówczas stary Abraham stanie się wielkim narodem (Rdz 50:20). I to zaczęło się dziać po tym, jak Józef sprowadził swoją rodzinę do Egiptu, do ziemi Goszen. I klan Jakuba zaczął stawać się licznym narodem.
Czytające tę historię w 39 rozdziale widzimy, że Boża opatrzność umieściła Józefa w dwóch zupełnie różnych kontrastowych miejscach: w domu Potyfara, a potem w więzieniu faraona. W obydwu sytuacjach czytamy, że „Pan był z nim” (w.3.21).
To jest najważniejsze stwierdzenie tego rozdziału. Ono pojawia się tu kilkukrotnie na kilka sposobów. Józef jest sprzedany jako niewolnik. A Pan był z nim. Dziwne, prawda?
Jakże wielu powiedziałoby, że jak Pan może być z kimś w sytuacji, gdy jest się sprzedanym jako niewolnik do obcej ziemi? Ale to, czy Pan jest z kimś, czy Bóg jest ci bliski, czy cię prowadzi – nie zależy od miejsca, w którym jesteś. Nawet krzyż był Bożą drogą. Droga Izraela przez pustynię była Bożą drogą, podobnie jak tułaczka Dawida, gdy uciekał przed Saulem, podróż łodzią uczniów Jezusa w środku burzy na jeziorze, ognisty piec przyjaciół Daniela, lwia jama. To Boże drogi. Możemy do tego dodać: choroba, ból po śmierci bliskiej osoby, problemy rodzinne… To Boże drogi. Po których przychodzi światło dnia.
„Oczy tego, kto wierzy w Chrystusa dostrzegają nawet w najciemniejszą noc światło - i widzą już blask nowego dnia”. - Benedykt XVI
Nie było więc znaczenia, czy Józef był w studni, w pałacu, w więzieniu. Najważniejsze było to, że Pan był z nim. Nie ma więc znaczenia, w którym miejscu jesteś w życiu. Gdziekolwiek nasze decyzje lub fale życia nas rzucą, najważniejsze jest to, że o życiu człowieka, który pełni wolę Bożą można powiedzieć: Pan jest z nim.
Abraham gdy rozstawał się z Lotem z powodu powiększenia ich dobytku i stad, powiedział do Lota: Słuchaj Lotek, możesz zdecydować którą chcesz ziemię. Jeśli pójdziesz w prawo, ja pójdę w lewo. I Pan będzie ze mną. Jeśli pójdziesz w lewo, ja pójdę w prawo. I wiem, że Pan będzie ze mną.
Dla niego nie był ważne gdzie się osiedli. Ważne było to, z kim, że Bóg jest z nim. I będzie z nim.
Młodzi ludzie myślą nad studiami i pracą. To ważne wybory. Jednak dla mnie jako rodzica nie ma to wielkiego znaczenia czy ktoś będzie krawcową, hydraulikiem czy ministrem edukacji. Ważniejsze, byś pełnił wolę Bożą, tam, gdzie zdecydujesz się podążać. Bez Boga będziesz twoje życie będzie przebiegało w stanie agonalnym. Jak ktoś powiedział: „Człowiek odłączony od Boga, staje się straszny dla siebie i innych”.
Józef był więc niewolnikiem, ale to nie był przypadek, że został sprzedany tak wysoko postawionej osobie jak Potyfar. Nie było również zbiegiem okoliczności, że Potyfar powierzył mu w opiekę swoje interesy. Choć Józef jeszcze o tym nie wiedział, to czas spędzony w domu Potyfara był okresem przygotowania do przyjęcia jeszcze większej odpowiedzialności – drugiej osoby w Egipcie, zaraz po faraonie (Rdz 41:43). Bóg nie tylko z nim był, lecz przygotował go do pełnienia dla własnego ludu przyszłej pożytecznej roli. Zatem nie był to efekt drzemki Pana Boga. I Bóg się przebudził i stwierdził: Na moment zostawiam ich samych, a już są problemy.
Nie. Bóg prowadził Józefa tą drogą.
Nauczmy się tej lekcji. Bóg nie popełnia błędów. Nawet jeśli nasza obecna sytuacja nam się nie podoba i być może o wiele bardziej wolelibyśmy przebywać w domu z naszymi bliskimi niż np. w obcym miejscu, Bóg działa i przygotowuje nas do jakiegoś przyszłego zadania. Jeśli zaczniemy narzekać i się opierać, możemy przestać dostrzegać, że Bóg czyni w naszym życiu coś ważnego!
Człowiek wierzga i mówi: Nie mam zamiaru służyć Bogu w tej sytuacji!
Bóg być może odpowie: Szkoda. Bo miałem dla Ciebie dobrą pozycję, dobre miejsce, dobrych ludzi. Widać, nie jesteś jeszcze na to przygotowany.
PAN BYŁ Z JÓZEFEM
2) A Pan był z Józefem, tak że wiodło mu się dobrze, i przebywał w domu pana swego, Egipcjanina. (3) Pan jego widział, iż Bóg jest z nim i sprawia, iż we wszystkim, co czyni, ma powodzenie. (4) Józef zdobył jego życzliwość i służył mu. Powołał go więc na zarządcę domu swego i powierzył mu całe swoje mienie.
Zatem Pan był z Józefem i dlatego dobrze wiodło mu się. Józef był po prostu wierny Bogu i Potyfarowi, tak jak wcześniej był wierny swojemu ojcu Jakubowi. Nauczył się bycia wiernym i spolegliwym.
Ale co ważne, nauczył się tego w młodzieńczych latach, w swoim domu, względem ojca, mamy. To ważne zastosowanie dla nas. Jeśli jesteś dzieckiem lub nastolatkiem, bądź posłuszny rodzicom, szanuj rodziców i respektuj ich polecenia. Biblia kieruje wiele obietnic na przyszłość dla tych, którzy czczą rodziców. Masz obietnicę długiego życia, mądrości, błogosławieństwa Bożego.
Posłuszeństwo i poleganie na tobie w domu, jest nieodzowne w tym, byś w przyszłości miał dobre życie i umiał być wierny, godny zaufania w relacjach z ludźmi. Józef jest tu tego przykładem.
Józef zdobył życzliwość Potyfara i służył mu wiernie. Nie mówił: To poganin! Jak najszybciej stąd uciekam! Nie. Rozumiał, że Bóg oczekuje od niego wierności w nowej sytuacji. W konsekwencji Potyfar powierzył mu całe swoje mienie.
To niesamowite! Najwidoczniej Potyfar nie znalazł wcześniej osoby, która byłaby tak godna zaufania jak Józef. Józef był wierny w małym, więc Potyfar widząc to, powierzył mu wiele.
Nie lekceważ wierności w małych rzeczach: przychodź na czas na nabożeństwo, pilnuj dyżurów spacerów z psem, gdy widzisz pełny śmietnik, nie czekaj aż ktoś go opróżni. Gdy zobowiązujesz się, że przyjdziesz lub coś przyniesiesz na spotkanie, dotrzymaj słowa. Gdy wypijesz kawę wyrzuć po sobie kubek, gdy zjesz ciasto wyrzuć po sobie papierowy talerz.
Małe rzeczy. Po których widać wiele.
Józef nie tylko był wierny w małym. Był pilny w nauce. Umiał pisać i czytać i te umiejętności pomogły mu w dalszej drodze. Bądź pilny w nauce, wykorzystuj dobrze czas na naukę nowych umiejętności. Nigdy nie wiesz jak w przyszłości będziesz mógł tego użyć. Ale możesz być pewny, że nie uczysz się na darmo. To twoja służba Bogu.
Odrób lekcje nawet jeśli jesteś w 6 klasie lub 2 szkoły średniej, byś nie przeoczył okazji do zdobycia lepszej pozycji, możliwości, które da ci Bóg. Są tacy, którzy chcą przywilejów dorosłości, ale nie okazali wierności w dużo prostych sprawach. Nie chcieli się uczyć życzliwości w kuchni, a chcą zarządzać firmą.
Jeśli nie jesteś mężem lub żoną, już teraz inwestuj w swój charakter, moralność, czystość, byś w przyszłości był jak owoc, po który warto sięgnąć, a nie unikać. Być też sam umiał rozeznawać pomiędzy trującymi a zdrowymi owocami.
Dlatego ważna jest Księga Przysłów, która uczy mądrości młodzieńca i przygotowuje go do wyzwań związanych z zarządzaniem, czynieniem ziemi poddanej. Ale Salomon zaczyna od tego: Naucz się zarządzać sobą: swoimi reakcji, decyzjami, słowami.
BŁOGOSŁAWIEŃSTWO DLA POGAN
Widzimy, że Bóg nie tylko błogosławił Józefowi i był z nim. Czytamy również, że Bóg błogosławił domowi Potyfara ze względu na Józefa.
5) Od tego czasu, gdy powołał go na zarządcę domu swego i całego swego mienia, błogosławił Pan domowi Egipcjanina przez wzgląd na Józefa. I spoczęło błogosławieństwo Pana na wszystkim, cokolwiek miał w domu i na polu. (6) Powierzył więc całe swoje mienie Józefowi i o nic się już nie troszczył, tylko o chleb, który spożywał. A Józef był pięknej postawy i miał piękny wygląd.
Gdziekolwiek udał się Józef, poganie są błogosławieni. Zgodnie z obietnicą daną Abrahamowi, że w nim będą błogosławione wszystkie narody. Tu widzimy, że Bóg błogosławi Potyfara ze względu na Józefa. Potem Bóg zsyła błogosławieństwo na faraona, na Egipt ze względu na Józefa.
Dla Boga celem nigdy nie byli sam Żydzi, lecz przyniesienie błogosławieństwa narodom. Poprzez Izrael. Widzimy to u Józefa, który jest obrazem Jezusa. Błogosławieństwa dla narodów wylewają się poprzez potomka Abrahama, Chrystusa, którego zapowiada Józef.
Zatem Józef awansował od niewolnika na osobistego sługę. Stał się ważną postacią w Egipcie, otrzymał znaczącą pozycję i władzę. Jak? Przez wierność.
ZAKAZANY POKARM
Potyfar powierzył mu wszystko poza jednym wyjątkiem (w.6)
Przypomina to słowa z Księgi Rodzaju 1-2. Nie możesz jeść z jednego drzewa. Józef miał dostęp do wszystkiego poza jednym drzewem. To był ten sam rodzaj testu, przez który przechodził Adam.
Niektórzy komentatorzy interpretują słowa o chlebie, którego Józef nie mógł tknąć jako eufemizm, a więc wyrażenie użyte zastępczo w celu złagodzenia wyrażeń drastycznych, dosadnych lub nieprzyzwoitych. Czyli tym zakazanym pokarmem miałaby być żona Potyfara.
I Józef w przeciwieństwie do Adam zwycięża test pokusy sięgnięcia po zakazane drzewo. Kolejny raz jest przykładem wierności Bogu i lojalności wobec autorytetu nad sobą.
SPRAWIEDLIWI W IMPERIACH
Józef jest przykładem wiernego Bogu człowieka w pogańskim imperium. W Biblii mamy ten wątek pogańskich miast i wiernych sług. Budowniczym pierwszego miasta był bezbożny Kain. Później mamy pogański Babilon i wiernego Daniela, pogańską Grecję i wiernego Pawła na Areopagu, tu pogański Egipt i wiernego Józefa.
Wierność Bogu to potężna broń przeciwko imperializmowi i bezbożnym imperiom. Wierny Jezus był zagrożeniem dla władców Jerozolimy. Wierny Daniel był zagrożeniem dla wysoko postawionych doradców króla w Babilonii. Wierny Józef był kimś, kto zmienił oblicze Egiptu.
Lekcja jest taka. Nawet w niechrześcijańskich metropoliach, polis, miastach, służ przełożonym, jakbyś służył Bogu. Rób swoje. Służ wiernie. To jest droga do zwycięstwa, do panowania. Widzimy to u Józefa, u Daniela. Wierność w małym, wierność krok po kroku, a nie rewolucja. Przykład mamy w Jezusie. Budowanie autorytetu i pozycji poprzez służenie. Nie poprzez usuwanie władzy, lecz przez pracę.
Czyli patrząc na Józefa widzimy, że przede wszystkim rozumiał, że ma obowiązki względem Potyfara. Nie ma nic o tym, że Józef był roszczeniowy, domagał się przestrzegania praw człowieka i zwolnienia z niewoli. W życiu chrześcijan nie ma miejsca na stawianie na ołtarzu ludzkich dokumentów o prawach człowieka. Człowiek nie ma żadnych praw poza tymi, które nadał nam Bóg. Przede wszystkim mamy obowiązki. Dziś współczesna kultura stawia wszystko do góry nogami. Mówi się o prawach dziecka, a przyzwala na zabijanie nienarodzonego człowieka. Mówi się o prawach kobiet, by za chwilę powiedzieć, że są one kupą białka napędzaną chemicznymi procesami, których źródłem jest wielki wybuch. Mówi się o prawach człowieka, by za chwilę powiedzieć, że naszą daleką krewną jest krewetka, z którą mamy wspólnego przodka.
Dużo mówi się o prawach, a niewiele o naszych obowiązkach. Masz prawo do zasiłku, ale nie masz obowiązku pracować. Chcemy prawa do bezpłatnego internetu, ale niech będzie opłacany z podatków najbogatszych.
PATRZ POZA SIEBIE
Historia Józefa zaprzecza wielu współczesnym poradnikom, które informują, że kluczem do sukcesu jest szukanie wewnętrznej siły, spojrzenie w głąb siebie i odkrywanie mocy w sobie. Owszem. Mamy okazywać siłę i wytrwanie. Ale ta historia uczy nas, że Józef przechodził przez wszelkie wyzwania, bo Pan był z nim. A jeśli Pan jest z nim, to może czuć się silny i iść naprzód mimo obaw. Dlatego np. nie musiał kalkulować, co się stanie jeśli odmówi pójścia do łóżka z żoną Potyfara itd.
Psalmista mówi Ps 139:7nn
Dokąd ujdę przed duchem twoim?I dokąd przed obliczem twoim ucieknę? (8) Jeśli wstąpię do nieba,Ty tam jesteś, A jeśli przygotuję sobie posłanie w krainie umarłych, I tam jesteś. (9) Gdybym wziął skrzydła rannej zorzy I chciał spocząć na krańcu morza, (10) Nawet tam prowadziłaby mnie ręka twoja, Dosięgłaby mnie prawica twoja. (11) A gdybym rzekł: Niech ciemność mnie ukryje I nocą stanie się światło wokoło mnie, (12) To i ciemność nic nie ukryje przed tobą, A noc jest jasna jak dzień, Ciemność jest dla ciebie jak światło.
Jesteś w szkole? Bóg zamieszkuje każdą klasę. Nawet taką bez krzyża. Jesteś w drodze? Na sali operacyjnej? Na pogrzebie kogoś bliskiego? W sypialni?
Pan jest z tobą. W rzeczywistości, jak mówi Paweł, jest On niedaleko od każdego z nas (Dz 17:27).
Ale wielu ludzi żyje tak, jakby nie było Boga, który darzyłby ich miłością, jakby mogli liczyć tylko na siebie. Jakby jedyne rozwiązanie pochodziło z ich wnętrza, a nie z nieba, a nie z krzyża.
Ale są pośród nas Józefowie, ludzie, którzy wierzą w obecność Boga i szukają oparcia w Bogu, okazują wierność Bogu i nie ma znaczenia czy to jest pałac, pokusa seksualna, studnia czy więzienie.
W niepewnych czasach, bólu trzymaj się tego, który jest pewny i niezmiennie bliski, kochający.
Czytałem o pewnym ojcu, który przygotował swoją córkę na wieść o śmierci jej męża słowami: „Chcę, żebyś trzymała się wszystkiego, co wiesz o Bogu, bo mam bardzo złe wieści”.
Być może również jesteście w sytuacji, jak Józef, która nie jest waszym wyborem. Ale ważne, byś sobie uświadomił, że jesteś gdzie jesteś, ponieważ Bóg umieścił cię w tej sytuacji w konkretnym celu. I ważne, byś wyciągnął z tego właściwe lekcje i okazał się wierny. Bez względu na to, czy ponosimy konsekwencje grzechu, czy przechodzimy niezawinione cierpienie, czy spadają na nas nowe problemy i wyzwania, pamiętaj, że jest to Boża droga, Boża szkoła.
Pamiętaj, że wyzwania ma każdy z nas i niemądre jest mówić: Moje są wyjątkowe. Owszem, problemy przychodzą z różnym natężeniem i siłą. Ale musimy zrozumieć, że Bóg nigdy nie stawia swoich sług tam, gdzie Go nie ma.
Tak jak był z Józefem, tak jest również z tobą. Zaniechajmy niezadowolenia i buntu, że jesteś gdzie jesteś. Nie lubimy wiatru jesienią i zimą w trójmieście. A nawet latem. Ale z czasem doceniamy wiatr na północy, gdy nasi przyjaciele z południa dzwonią do nas i mówią w środku lipca i mówią: Ale spiekota. Nie ma czym oddychać. Mówimy: Przyjedź na północ. J
Droga mądrość polega na stawianiu czoła rzeczywistości, na którą nie masz wpływu, a nie na wierzganiu przeciwko niej.
NOWY ADAM
Józef jest obrazem tego, czym miał być Adam. Najpierw wiernie służy gdziekolwiek podąża, a ostatecznie wszystkim zarządza.
Już jako młody człowiek otrzymuje od ojca władzę nad braćmi, a potwierdzeniem jego pozycji jest szata, którą ojciec na niego wkłada (Rdz 37:2-3). Pomimo tego, że bracia Józefa zdzierają z niego tę szatę, Józef znów zaczyna rządzić, kiedy znajduje się w domu Potyfara (Rdz 39:1-6).
Jednak niewola u Potyfara nie jest dla Józefa przyczyną zgorzknienia. Dla Boga był gotów znieść wszystko – był gotów utykać tak jak jego ojciec. Józef był dobrym i posłusznym sługą, dlatego Potyfar chętnie mu powierzał większe obowiązki związane z prowadzeniem domu. Wkrótce Józef stał się odpowiedzialny za cały dom Potyfara, tak że jego pan „o nic się już nie troszczył, tylko o chleb, który spożywał” (Rdz 39:6).
Choć Józef zaczął jako niewolnik, Potyfar wynosi go do pozycji zarządcy nad swoim domem.
Niech przypomina nam to służbę naszego Pana Jezusa, którego droga do chwały wiodła przez uniżenie i służbę. Jego krzyż był w istocie wywyższeniem. Niech to uczy nas, czym jest chwała w Bożym Królestwie, kto jest największy w Bożym Królestwie i jaki sposób Boże Królestwo zwycięża świat. Przez wierną służbę takich ludzi jak ty i ja. Amen.