W tej praktyce nie ma niczego chrześcijańskiego, co prowadzi jedynie do pesymizmu, żalu, poczucia winy, użalania się nad sobą i wiktymizacji (budowania własnej tożsamości jako ofiary).
Boża recepta na wolność od zranień i grzechów z przeszłości jest następująca: wyznaj swój grzech, zostaw za sobą złe wydarzenia z przeszłości i idź śmiało naprzód z wiarą.
Jeśli jesteś chrześcijaninem, twoja przeszłość nie determinuje twojej teraźniejszości i przyszłości.
To przeszłość Chrystusa określa twoją teraźniejszość i przyszłość.
- Andrew Sandlin