Liberalne chrześcijaństwo czyni to głównie w sferze obyczajowej i w negowaniu bezbłędności Biblii. Pop-ewangeliczne nurty zaś robią wiele, by znieść różnicę między nabożeństwem a spektaklem, muzyką na nabożeństwie a muzyką w radio, pastorem a konferansjerem, Stołem Pańskim a każdym innym stołem.
W obu przypadkach mamy do czynienia z dostosowywaniem Boga do człowieka zamiast dostosowywaniem człowieka do Boga.