Stan "pandemii" w świecie polityków jednak nadal trwa i będzie trwał póki różne cwaniaki będą tego potrzebowały. Na ile możemy - opuśćmy go i żyjmy normalnie. Nie uczestniczmy w tym obłudnym cyrku. Ich świat to niszczenie Twojego bliźniego i matrix, który nam fundują. Ich świat to łamanie prawa i niesprawiedliwość.
Różnice spojrzeń? Przepraszam, na co? Segregację? Manipulację? Kłamstwa? Zabijanie chorych ludzi? Trucie się "własnymi spalinami" w masce na ustach i nosie w pomieszczeniu w 28 stopniach Celsjusza? Szantaż i mobbing szczepionkowy?
Kiedy wchodzimy do miejsca, w którym ktoś każe nam nakładać maseczkę, można zapytać ze zdziwieniem: "To u was jest jeszcze pandemia?!" lub "Wracajcie do realnego świata. Brakuje nam was".
Dziś byłem w pewnej Biedronce. Wszyscy bez maseczki: pracownicy, klienci... Jakże normalnie. Zero udawania. Wszyscy oznajmili, że cesarz jest nagi. 👍🖐 Czasami wystarczą 2-3 osoby, by ośmielić innych, aby przestali się bać tej psychozy, którą zafundowali nam politycy i media.
PS. A w Londynie tysiące ludzi wyszło na ulice na marsz wolności w proteście przeciwko politycznym restrykcjom i niszczeniu ludzi. Oczywiście w polskich mediach cisza.