Kilka myśli:
1. Moje ciało należy do Boga, nie do państwa. Państwu mniej lub bardziej chętnie daję to, co cesarskie, nie to, co boskie.
6. Zakładam maseczkę w sklepach i galeriach z szacunku do innych ludzi. Na powietrzu nie ma żadnego racjonalnego, medycznego powodu, by to robić - poza tresurą społeczeństwa. Bóg zaś nie lubi, gdy wolnych ludzi traktuje się jak niewolników.
2. Bóg powołał nas do wolności, która jest nam krok po kroku odbierana. Mamy prawo bronić się przed ciemiężcą. Legalnie wybrana władza nie oznacza, że posiada ona mandat niszczenia wolności obywatelskiej.
3. Nakaz noszenia maseczki na świeżym powietrzu jest przejawem ucisku i tresury społeczeństwa (przypominania ludziom, że jest pandemia). Nie ma to nic wspólnego z badaniami i względami zdrowotnymi. W okolicach wakacji będzie to zniesione. Nie dlatego, że lekarze powołają się na nowe badania lub wirus zmieni zdanie, lecz dlatego, że będą wyższe temperatury i ludzie siłą rzeczy będą omijali ten absurdalny nakaz.
4. Przykazanie: "Nie zabijaj". Maseczka szkodzi zdrowiu. Lekarze zalecają oddychanie świeżym powietrzem.
5. Władza podlega Prawu (konstytucja, sądy). Jej orzeczenia bywają bezprawne. Obywatel ma prawo dochodzić swoich praw w sądzie (tak jak robią to nękani właściciele restauracji itd.).
-----------
Jeszcze kilka rozwinięć:
1. Granicę tego, co państwo może uczynić z moim ciałem wyznacza Boże Słowo (Biblia). Nie widzimisię władcy. Dziś już wiemy jaki jest cel noszenia masek na powietrzu i bynajmniej nie ma w tym żadnych względów medycznych czy zdrowotnych.
2. Państwo podlega Słowu Bożemu. Bóg w Biblii ostrzegał rządzących za pomocą reprezentantów kościoła (proroków, apostołów...) przed samowolą. Obywatel ma prawo bronić się przed zniewoleniem (np. sądy) póki jeszcze posiada resztki wolności. Bóg powiedział nie tylko "nie zabijaj", lecz również: "nie kradnij".
3. Lekarze są jednoznaczni nt. tego, czy maseczka na powietrzu cokolwiek powstrzymuje i czy służy mojemu zdrowiu. Łatwo jest zachować dystans i nie podchodzić do ludzi jeśli ktoś się obawia. Ale oddychanie świeżym powietrzem to nie jest prawo, które może mi dać lub odebrać cesarz.
4. Umocowania ustawowe mogą być zniewalające i niesprawiedliwe. W świetle prawa obywatel ma prawo dochodzić swoich praw w sądzie. Prawo stoi ponad rządem. I jak widać: obywatele wygrywają w procesach w tego typu sprawach.