Rząd zaostrzył restrykcje w kościołach z jednej osoby na 15m2 do jednej na 20m2. "Oczywiście" na podstawie sprawdzonych badań i statystyk. Nie ma w tym żadnego widzimisię i swobodnej uznaniowości. Choć wiadomo, że bezpieczniej byłoby - jedna osoba na 40m2. No, ale uznali, że jedna na 20m2 jest OK i spokojnie można przyjść. Dlatego domaganie się zamykania kościołów jest nienaukowe, niepotrzebne, wywrotowe i nierozsądne. Słuchaj swojego rządu.
Politycy oraz ich medyczni doradcy uznali w ten sposób, że jest to bezpieczniejsze miejsce niż market budowalny lub meblowy, fryzjer lub kino. Cóż, skoro rząd tak uważa, a Ty należysz do osób, które uważają decyzje polityków w walce z pandemią za właściwe i uzasadnione - zapraszam na nabożeństwo. Mamy wielką salę spełniającą normy. Rząd zaprasza. Ja również.