"Zdrowy umysł zwraca się ku górze, nie ku dołowi. Widzi lampę kwarcową i myśli o słońcu, nie na odwrót. Prawda, możemy sprzeciwić się swym instynktom i starać się je wykorzenić. Można nam wmówić, że wszystko jest mniejsze niż się wydaje, i że substytut jest czymś lepszym od oryginału. Można tak wytresować dziecko, że oranżada w proszku będzie mu bardziej smakować niż sok pomarańczowy. Można też nauczyć się przedkładać rozmowy z psycho-terapeutą nad rozmowy z przyjaciółmi. Niektórzy naprawdę wolą lampy kwarcowe od słońca. Nasza naturę można tak zepsuć, że będziemy gotowi przystać na to, co pomniesze, a zapomnimy o tym, co wyższe. A im skutecznej owo znieczulenie zostanie przeprowadzone, tym mniej prawdopodobne, że jego ofiary będą świadome tego, co się stało. Ci, co zostali dobrze wytresowani, nie są są już w stanie się uskarżać, że im czegoś brakuje. Można śmiało zaryzykować twierdzenie, że wiele ofiar świeckiej psychologii zapomniało już o istnieniu Nadziemnego Świata".William Kirk Kilpatrick, Psychologiczne uwiedzenie, s. 148.