Podczas wjazdu Pana Jezusa do Jerozolimy - Gałąź, różdżka z pnia Jessego, sprawiedliwa latorośl jest
witana przez gałązki, ludzi z liśćmi palmowymi. Ta symbolika drzewa jest obecna w życiu Chrystusa przez całą Jego
służbę. Jezus jest prawdziwym krzewem winnym, my zaś
latoroślami. Jezus jest drzewem oliwnym, a my gałązkami wszczepionymi
do niego. Jezus jest drzewem sprawiedliwości z Psalmu 1 rosnącym nad strumieniami wód, a Jego lud
to gałęzie tego drzewa.
Jezus jest jak palma, która rozrośnie się jak cedr Libanu (Ps 92:12-13). Jezus
jest ziarnem, które obumarło i wyrosło na potężne drzewo, na którego
gałęziach gnieżdżą się ptaki niebieskie. Jezus jest drzewem życia
rodzącym dwanaście owoców (dwunastu Apostołów, nowych patriarchów nowego
Izraela), a liście tego drzewa służą do leczenia narodów (Obj 22:2). Na drzewie został wywyższony miedziany wąż - obraz Chrystusa wywyższonego na krzyżu. W
gałęziach drzewa uwikłał się baranek ofiarowany w miejsce Izaaka.
To samo stało się z doskonałym barankiem na wzgórzu Golgoty. Został
przymocowany do drzewa i ofiarowany za grzechy świata.
SZAŁASY
Podczas wjazdu Jezusa do Jerozolimy tłum ludzi witał go gałązkami palmowymi.
Rzesza ludzi nabrała
gałązek palmowych i wyszła na jego spotkanie, i wołała: Hosanna!
Błogosławiony, który przychodzi w imieniu Pańskim, król Izraela! ( Jn 12:13)
Księga Kapłańska 23:40
wspomina o palmach w kontekście Święta Szałasów. To z gałęzi palmowych
Izraelici mieli uczynić sobie tymczasowe schronienia. Jezus w opisie Niedzieli Palmowej jest Bożym
szałasem, który Ojciec rozbił na ziemi. Słowo stało się ciałem i rozbiło swój
namiot pośród nas.
ŚWIĄTYNIA
Motyw palm widzimy też w wystroju Świątyni. Wyobrażenia palm
ozdabiały ściany Świątyni:
Na
wszystkich ścianach świątyni wokoło kazał wyryć jako płaskorzeźby postacie
cherubów, liście palmowe i rozwarte kielichy kwiatów, od wewnątrz i na
zewnątrz (1 Krl 6:29).
Na obu skrzydłach drzwi z drzewa oliwkowego kazał wyryć
jako płaskorzeźby postacie cherubów, liście i rozwarte kielichy kwiatów i
pokryć je złotem, przy czym na tych cherubach i liściach palmowych kazał
to złoto rozklepać (1 Krl 6:32).
Jezus przechodzący między palmami to Jahwe
powracający do swojego Domu. Jezus jest Jahwe, zaś wierzący z palmami Jego
świątynią. W naszej sytuacji tę scenę powinniśmy widzieć w każdą niedzielę ilekroć gromadzimy się na nabożeństwie. Chrystus jest
Jahwe przybywającym do nas – swojej Świątyni, aby ją oczyszczać. My zaś
powinniśmy rozpoznawać Go jak triumfującego, panującego Króla.
OBLUBIENIEC I OBLUBIENICA
Motyw drzewa czy też palmy mamy również obecny w Księdze Pieśni nad Pieśniami. Ukochana z Pieśni nad Pieśniami wyrasta jak palma, na którą
ukochany pragnie się wspiąć, aby zebrać jej owoce.
Twoja postać
podobna jest do palmy, twoje piersi do winogron. Pomyślałem:
Wespnę się na palmę, zerwę wiązkę jej daktyli! Niech mi będą twoje piersi jak
winogrona, a tchnienie twoich nozdrzy jak woń jabłek (PnP 7:8-9).
Przechodząc między falującymi gałęziami palmowymi, Jezus jest jak
Oblubieniec zbliżający się do Oblubienicy - Oblubieniec wspinający się na palmę,
by zerwać gałązkę daktyli. W Starym Testamencie odstępczy Izrael, cudzołożna żona szukała sobie kochanków pod
„każdym zielonym drzewem” (Ez 6:13; 20:28), teraz jednak przyszedł prawdziwy
Ukochany, aby spotkać się z wybranką swego serca wśród palm.
DRZEWA NA DRODZE
Jezus jedzie na osiołku nie tylko między palmami, ale także stąpa
po gałązkach rozłożonych na Jego drodze. Przybywa jako Boży Wojownik, stąpając po wierzchołkach drzew – co symbolizowało pobicie wrogów:
A gdy usłyszysz
odgłos stąpania po wierzchołkach krzewów balsamowych, wtedy natrzyj
rączo, gdyż wtedy Pan pójdzie przed tobą, by pobić wojsko Filistyńczyków (2 Sm 5:24)
Jezus podróżuje po dywanie ułożonym z szat (Mk 11:8) jak nowy Jehu
oznajmiający zniszczenie bałwochwalczej Świątyni (2 Krl 9:13).
(źródłem zrozumienia powyższej symboliki stały się publikacje autorstwa Petera Leitharta)