Ostatni
Adam nie pozwolił na to. Zrobił to, co powinien był robić pierwszy Adam. Stanął
pomiędzy węża a dziewczynę (Kościół) i walczył o nią niszcząc łeb potwora. Na
krzyżu opuścił swoją matkę i był opuszczony przez swojego Ojca. W ten sposób pojął za żonę
Kościół i założył nową rodzinę. Opuści człowiek ojca i matkę i złączy się z żoną swoją. I tych dwoje będzie odtąd jednym ciałem. Opuszczenie i połączenie. Noc i dzień. Zima i wiosna. Śmierć i zmartwychwstanie.
Po wkroczeniu na świat grzechu nasze zadanie się nie zmieniło. Mamy
walczyć ze smokiem, który chce opanować nasze serce. Smoki są poza nami, ale i
mogą mieszkać w nas, gdy dajemy przystęp grzechowi. Chrystus zwyciężył wojnę, lecz pojedyncze bitwy nadal mają miejsce aż do zniszczenia ostatniego wroga - śmierci.
"A Bóg pokoju rychło zetrze szatana
pod stopami waszymi. Łaska Pana naszego, Jezusa, niechaj będzie z wami" (List do Rzymian 16:20).
"A jako ostatni wróg zniszczona będzie śmierć" (1 List do Koryntian 15:26).
"A jako ostatni wróg zniszczona będzie śmierć" (1 List do Koryntian 15:26).
Co Bóg
robi pokoju? Niszczy łeb diabła. Pomyślmy, co by się stało, gdyby wrażliwy czytelnik Biblii zaprotestował: "Tylko nie to! Żadnego roztrzaskiwania głowy! Moje serce jest zbyt wrażliwe na takie historie! Nie wierzę w takiego Boga! Bóg to dla mnie gorąca herbatka, kocyk, ciepełko, wełniane skarpetki, hipsterska broda i łagodna muzyka w tle."
Wyobraźmy sobie, że wrażliwi czytelnicy piszą listy do pana Tolkiena, aby wyrzucił z jego
historii Asgula, Saurona i Golluma. Nie wiem czy dobrnęlibyśmy do 20 strony nie zasypiając wcześniej ze znudzenia. Każda piękna historia i piękna baśń opierają się na schemacie prawdziwej historii - Ewangelii: szlachetny, odważny Wojownik niszczy łeb smoka, by uwolnić dziewczynę, z którą następnie się żeni. I żyją wiecznie.