Pomyślmy o Jeremiaszu. Czy odniósł w życiu sukces? Pamiętamy, że skończył zakuty w kajdany, wrzucony
do dołu z błotem. Czy był wierny? Owszem. Jednym ze skutków jego wierności były problemy i cierpienie.
Nie możemy iść na skróty i wymazać z naszego słownika pojęć takich jak: grzech, piekło, wszeteczeństwo, ohyda, odstępstwo. To słowa, których uczy nas Bóg. Nie możemy ich wymazać, by ukierunkować kompas naszego życia na sukces rozumiany wedle ludzkich, a nie Bożych standardów. Naszym celem jest wierność. Sukces jest czymś, co przynosi Bóg używając wierności Swoich sług. Każdy z nas chciałby po ziemskim biegu usłyszeć słowa: Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana! (Mt 25:23)
Nie możemy iść na skróty i wymazać z naszego słownika pojęć takich jak: grzech, piekło, wszeteczeństwo, ohyda, odstępstwo. To słowa, których uczy nas Bóg. Nie możemy ich wymazać, by ukierunkować kompas naszego życia na sukces rozumiany wedle ludzkich, a nie Bożych standardów. Naszym celem jest wierność. Sukces jest czymś, co przynosi Bóg używając wierności Swoich sług. Każdy z nas chciałby po ziemskim biegu usłyszeć słowa: Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana! (Mt 25:23)