sobota, 11 maja 2019

O polskiej i genderowo-politycznie poprawnej reklamie Volvo


Oto dwie różne reklamy Volvo na dwa rynki: zachodnioeuropejski i polski. Ukazały się kilka dni temu na dwóch różnych facebookowych profilach Volvo: anglojęzycznym i polskojęzycznym. 

Dla cywilizowanego zachodu jest wersja (po lewej) z dwoma osobami, które odzwierciedlają stereotypowy wygląd mężczyzny, choć w rzeczywistości nie wiemy jaką płeć wybrały. Jedna z nich ma ciemną skórę i brodę. Być może to właśnie ona ma w dowodzie imię "Hanna". W autku jest osoba wyglądająca jak dziewczynka, lecz trudno to jednoznacznie rozstrzygnąć, ponieważ nie znamy płci kulturowej tej osoby. Być może na imię ma Robin, co oznacza drogę otwartą dla przyszłego samodzielnego wyboru płci. 

Krótko mówiąc: miało być "nowocześnie", zgodnie z kanonami genderowo-politycznej poprawności, a wyszło stereotypowo i zaściankowo: tylko dwoje rodziców + 1 dziecko. Oczywiście nikt nie pomyślał, że obie reklamy są wykluczające i dyskryminujące wobec pozostałych 27 płci i osób utożsamiających się z "+" w skrócie LGBTQ+. 

 PS. Pozdrowienia dla kierowców Volvo. ;-)