środa, 30 stycznia 2019

Aborcja i prawa ludzi, zwierząt, roślin

SPRAWA KOBIET?

Dyskusja o aborcji nie jest wewnętrzną sprawą kobiet. To nie jest dyskusja o prawach kobiet.  To dyskusja o życiu i śmierci człowieka. Tak jak kobiety mają prawo (i powinny!) protestować przeciwko zabijaniu dzieci przez mężczyzn, tak mężczyźni mają prawo (i powinni!) protestować przeciwko zabijaniu dzieci przez kobiety. Innymi słowy, zabijanie nienarodzonych dzieci przez kobiety jest w równym stopniu wewnętrzną sprawą kobiet, co zabijanie narodzonych (i nienarodzonych) dzieci przez mężczyzn jest wewnętrzną sprawą mężczyzn. Jednak dyskusja na temat życia ludzkiego nie jest sprawą płci! Co więcej, jednym z powołań mężczyzny jest ochrona życia, w szczególności bliskich. Oznacza to, że mężczyzna musi stanąć w obronie dzieci, choćby cudzych, przed ich niektórymi matkami. Przede wszystkim mężczyzna powinien stanąć w obronie własnych dzieci. Jeśli zostawia kobietę z problemem i abdykuje ze swojej roli lub zachęca do aborcji – jest winny grzechu uśmiercenia własnego dziecka, tak samo jak matka.

PRAWA ZWIERZĄT I ROŚLIN

Są ludzie, którzy walczą o nietykalność zwierząt i drzew, ale nie mają żadnego problemu z ranieniem słowami i działaniami ludzi. Walczą o życie karpii, dzików, ptaków, lecz nie mają problemu z faktem, że ktoś zabija 12-tygodniowego człowieka. Walczą o prawo do życia zabójcy, a nie mają problemu z uśmiercaniem nienarodzonych dzieci. Walczą o godność i wsparcie osób upośledzonych, ale zezwalają na zabicie ich, gdy mają 4 miesiące. Walczą o prawa kobiet, a zabijają miliony nienarodzonych dziewczynek.  To nie tylko intelektualna, ale przede wszystkim duchowa schizofrenia. To nie tylko nieuporządkowanie w głowie, ale przede wszystkim w sercu. Rozwiązaniem nie jest nabycie większej ilości informacji (choć nauka o rozwoju człowieka jest wielkim wrogiem aborterów). Rozwiązaniem jest nawrócenie.

PROBLEMY ATEIZMU

Niektórzy pro-aborterzy mówią o ochronie życia ludzkiego od 12 tygodnia, bo wówczas pojawia się mózg. Dlaczego jednak nie o 3 tygodniu? Wtedy pojawia się krew. Dlaczego nie po 26 tygodniu? Wtedy zaczyna bić serce. Nie ma żadnego standardu, do którego można się odwołać. Wszystko zależy od tego, czy sam uznam daną osobę za człowieka. Prawda jest jednak o wiele bardziej brutalna i okrutna dla zwolenników pro-choice. Nie bądźmy naiwni. Zwolenników prawa do aborcji nie interesuje i nigdy nie interesowało kiedy pojawia się życie, co widać po radości w stanie Nowy Jork, po ogłoszeniu prawa do aborcji do końca ciąży. Nie słychać głosu w wiwatującym tłumie: Chwila! Nam chodziło o usuwanie tkanek, a nie zabijanie ludzi! Nam chodziło o 12 tydzień, a nie 9 miesiąc! 

W telewizyjnych debatach oczywiście muszą na coś wskazać, bo przecież nie da się uciec od niewygodnych pytań, a nawoływanie do zabójstwa jest wszak przestępstwem. Jednak w rzeczywistości chodzi o to, że bożek JA musi stać na piedestale mojego życia. Nie ma znaczenia, czy kobieta nosi w swoim łonie człowieka, czy nie. Lepiej zamknąć tę dyskusję udając się na "zabieg". Najlepiej z zamkniętymi oczami i uszami.

PRAWO

Czy aborcja powinna być w Polsce całkowicie zakazana? Zdecydowanie tak. Z tego samego powodu, co całkowicie zakazy jest gwałt, porwanie, czy morderstwo. Aborcja jest grzechem, ale i przestępstwem przeciwko nienaruszalności oraz prawa do życia drugiego człowieka. Nie powinna pozostawać w gestii i woli poszczególnych ludzi.

Czy to oznacza, że zwolennicy szerokiego dostępu do aborcji nie mają prawa do innych definicji? Mają. Jednak nie wolno im, ani komukolwiek innemu zabijać nienarodzonych ludzi. Ktoś powie, że zdaniem aborcjonistów to nie są ludzie. Odpowiem wskazując, że mogą być wdzięczni za wolność słowa w naszym kraju. Choćby najbardziej absurdalnego. 
Według nazistów Żydzi nie byli w pełni ludźmi. Według rasistów ciemnoskórzy i Aborygeni nie byli w pełni ludźmi. Odbieranie komuś człowieczeństwa nie jest niczym nowym w uzasadnianiu wyrządzanego wobec niego zła. Ochrona życia każdego człowieka jest publicznym świadectwem: każdy człowiek to nasz bliźni. Każdy człowiek ma prawo do godności i życia. Nie masz prawa, w imię w swobodnej uznaniowości, zabić człowieka jeśli tylko uznasz go za nie-człowieka.

DO MATEK

Jeśli jesteś osobą, która dokonała aborcji, to nazwij ten grzech po imieniu: zabójstwo własnego dziecka. Może zrobiłaś to z premedytacją, może z niewiedzy, wskutek propagandy kultury śmierci. Powiedz Bogu prawdę. Szczerze tego żałuj, wyznaj swoją winę Chrystusowi oraz przyjmij przebaczenie z Jego rąk. On nie odrzuci nikogo, kto do Niego przychodzi z autentyczną wiarą w szczerym żalu za popełnione grzechy (Jn 6.37).

Aborcja nie jest grzechem niewybaczalnym, nie jest grzechem śmiertelnym, który skazuje człowieka na piekło lub na zawsze odsuwa od społeczności Kościoła, Komunii itd. Chrystus jest hojny w swojej łasce wobec wszystkich, którzy szczerze żałują i wyznają grzechy. 

Jeśli do tej pory próbowałaś jako matka lub jako ojciec uśpić sumienie różnymi substytutami, lekami, zaprzeczaniem, terapią – proszę, nie uciekaj od wyzwolenia, które przynosi prawda. Stawką jest twoja dusza, pokój, radość szczęście i wieczność. Jest prawdziwa wolność, prawdziwe uwolnienie. Ta wolność znajduje się w stanięciu twarzą w twarz z prawdą. Chrystus uwalnia nas od winy, ale i od poczucia winyZaufaj Jemu. Jeśli potrzebujesz rozmowy, wsparcia, zachęty – zadzwoń lub napisz: bartosik7@gmail.com

Niech Bóg Ci błogosławi.