Wiceprezydent Miasta Gdańska ds. Polityki Społecznej - Pan Piotr Kowalczuk na stronie Miasta Gdańsk ustosunkował się do treści naszego (pastorów z Trójmiasta) listu.
Oto moja odpowiedź:
Piotr Kowalczuk
Zastępca Prezydenta Miasta Gdańska ds. Polityki Społecznej
Szanowny Panie Prezydencie,
Dziękuję za odpowiedź na nasz (pastorów z trójmiasta) list. Cieszę się, że nasze zastrzeżenia do Modelu na rzecz Równego Traktowania oraz treści broszury Zdrovve Love nie są dla Pana obojętne. Pozwoli Pan, że w kilku punktach odniosę się do Pańskiego listu podkreślając, że poniższe słowa piszę wyłącznie we własnym imieniu jako pastor Ewangelicznego Kościoła Reformowanego w Gdańsku.
Niestety nie odnosi się Pan do sedna naszych uwag, którym jest fakt, że to nie gdańscy urzędnicy, Pan lub Pan Prezydent Adamowicz są osobami kompetentnymi do zajmowania się kwestiami obyczajowymi i moralnymi w naszych rodzinach (i rodzinach mieszkańców Gdańska) . Podkreślam, że Pańskie (i Pana Prezydenta Pawła Adamowicza) zaangażowanie w promocję zachowań seksualnych, które budzą wiele etycznych zastrzeżeń jest podsycaniem napięć wśród mieszkańców Gdańska i budowaniem murów, a nie mostów.
1. Wyraża Pan ubolewanie, że nasze wątpliwości podawane w liście nie były przedstawiane podczas rocznego, transparentnego, otwartego przygotowywania zapisów Modelu na rzecz Równego Traktowania.
Po pierwsze: osobiście jako pastor nie otrzymałem jakiegokolwiek zaproszenia ze strony Miasta i Pana do konsultacji nad projektem.
Po drugie: Pańska odpowiedź zakłada, że dyskutowaną kwestią miałaby być jedynie treść Modelu na rzecz Równego Traktowania, nie zaś samo założenie o potrzebie jego powstania. Nie jest to postawa, która uwzględnia pluralizm, dialog i odmienne stanowisko znacznej ilości mieszkańców Gdańska.
Po trzecie: projekt jeszcze nie wszedł w życie. Żywię więc nadzieję na realizację Pańskich deklaracji o otwartości na głos mieszkańców miasta. Tym bardziej, że z tego co słyszymy – nasze stanowisko spotyka się z mnóstwem głosów poparcia wśród mediów i mieszkańców miasta.
2. Stwierdza Pan, że działania zarówno w zakresie programu edukacyjnego, jak i podczas budowania Modelu opierają się „na współczesnej, rzetelnej wiedzy”. Niestety nie podaje Pan jej źródła. Do jakiej „rzetelnej wiedzy” pan się odwołuje? Kto jest jej autorem? Oto przykładowa wiedza, do której udało mi się dotrzeć. Żywię nadzieję, że Pańska rzetelność i szacunek wobec nauki nie pozwoli przejść obojętnie nad wnioskami z najnowszych badań:
Raport „The New Atlantis” pod tytułem „Sexuality and Gender” (Fall 2016) kończy się konkluzją: „Ani homoseksualizm, ani transseksualizm nie jest biologicznie ustalony, ani zdeterminowany”. Lisa Diamond- psycholog potwierdza: "...argumenty, które bazują na niezmienności orientacji psychoseksualnej są nienaukowe. Taki wniosek wynika z długoterminowych dużych badań populacyjnych…”. Diamond L., Scrutinzing Immutability: Research on Sexual Orientation and Its Role in U.S. Legal Advocacy for the Rights of Sexual Minorities. J. Sex Research, 2016.
3. Pisze Pan: „Mając na uwadze, że list nie podważa rzetelności w przekazie współczesnej wiedzy ani nie podnosi kwestii naruszenia niczyich praw (…)”
Sądzę, że rozmija się Pan z prawdą. Treść naszego listu dotyka tego, co nazywa Pan „współczesną wiedzą”. Przykładowe stwierdzenie, które budziło nasz sprzeciw: „W oparciu o współczesną wiedzę, bycie osobą heteroseksualną, homoseksualną czy biseksualną to naturalny, uprawniony i zdrowy sposób wyrażania się seksualności”.
Treść tego i podobnych stwierdzeń jest przedmiotem treści naszego listu. W oparciu o jaką współczesną wiedzę i badania wysuwane są takie stwierdzenia? Kiedy owa „wiedza” zdetronizowała wiedzę Pana Boga objawioną w Piśmie Świętym, lub przekonała Go, że się mylił przez większość czasu? Jakie badania świadczą o tym, że liczba osób homoseksualnych może sięgać nawet 25% populacji, o czym możemy „dowiedzieć” się z broszury Zdrovve Love?
Pisaliśmy również o naruszeniu praw – praw rodziców. Sama inicjatywa jest skierowana przeciwko ich kompetencjom, pluralizmowi poglądów i przygotowaniu do rodzicielskiej roli. Broszura Zdovve Love jest przejawem ideowej, kulturowej misyjności środowisk LGBTQ w kształtowaniu światopoglądu młodego pokolenia.
4. Pisze Pan: „Tak, to Biblia pierwsza opisuje osoby homoseksualne i ich działania.”
Owszem, to cenne przypomnienie. Pierwsze miejsce, w którym Biblia wspomina o osobach homoseksualnych znajduje się w Księdze Rodzaju 13.13: „A mieszkańcy Sodomy byli źli i bardzo grzeszni wobec Pana”. Co było ich grzechem? „Zanim się położyli, mieszkańcy miasta, mężowie Sodomy, od najmłodszego do najstarszego, otoczyli dom, cała ludność z najdalszych stron, wywołali Lota i rzekli do niego: Gdzie są ci mężowie, którzy przyszli do ciebie tej nocy? Wyprowadź ich do nas, abyśmy z nimi poigrali.” (Rdz 19.4).
Boża reakcja nie pozostawia wątpliwości w jaki sposób traktuje homoseksualną aktywność (proszę nie mylić ze skłonnościami, pokusami):
„Wtedy mężowie ci rzekli do Lota: Kogokolwiek masz tu jeszcze w tym mieście, zięciów, synów lub córki oraz wszystko, co do ciebie należy, wyprowadź z tego miejsca. Zniszczymy bowiem to miejsce, gdyż głośna jest na nich skarga przed Panem i posłał nas Pan, abyśmy je zniszczyli”. (Rdz 19.12).
Wierzę, że jako chrześcijanin przyjmuje Pan Boże Słowo z wiarą. Więcej odnośników biblijnych na temat Bożego podejścia do homoseksualnego współżycia podaliśmy w naszym liście.
Skoro jako osoba wierząca odwołuje się Pan do Biblii to warto również wskazać na sam jej początek. Pan Bóg szukając dla Adama dopełnienia w sferze duchowej i fizycznej nie stworzył haremu kobiet lub jego kopii w postaci drugiego mężczyzny, lecz jedną kobietę: Ewę. Dlatego mówiąc o Bożym planie dla najintymniejszych relacji międzyludzkich afirmujemy za Jego Słowem monogamiczne małżeństwo.
Pyta Pan: „Czy ma to oznaczać, że nie będziemy czytać jej (Biblii) fragmentów, bo może wpłynąć to na zmianę orientacji?”
Wręcz przeciwnie. Zachęcamy do czytania z wiarą całości Bożego Słowa, włącznie z podanymi przez nas wersetami na temat Bożego podejścia do małżeństwa i homoseksualnego współżycia.
5. Kolejny cytat z Pańskiego listu: „Nie, zmiana orientacji nie jest możliwa, jak w swoim liście przywołują to powyżej Pastorzy”.
Po pierwsze: nie pisaliśmy, że zmiana orientacji nie jest możliwa. Pisaliśmy natomiast, że składa się na nią wiele czynników, które częstokroć nie są uświadomione przez daną osobę. Orientacja zwykle nie jest sprawą wyboru, co nie znaczy, że jest to kwestia wrodzona. Podaliśmy przykładowe czynniki, które według badań i życiowych doświadczeń, mogą wpływać na kształtowanie homoseksualnej orientacji. Jednak to nie homoseksualny gen tworzy homoseksualizm. To środowiska homoseksualnych aktywistów „tworzą” homoseksualny gen.
Po drugie: osoby homoseksualne, choć nie są winne wyzwaniom, które ich dotyczą (orientacji, pokus itp.), to są odpowiedzialne, by żyć w zgodzie z wolą Bożą. Nie mamy wpływu na to, jakie karty zostaną nam rozdane. Mamy wpływ na to, jak nimi zagramy. Dotyczy to każdego człowieka bez względu na rodzaj doświadczanych pokus seksualnych. Jako deklarująca się osoba wierząca nie powinien Pan przeoczyć tak ważnej kwestii.
Po trzecie: nieprawdą jest, że zmiana orientacji nie jest możliwa. Choć nie jest to zjawisko powszechne, to znam kilka osób homoseksualnych, które z Bożą pomocą i dzięki Jego łasce doświadczyły zmiany w tym względzie. Dziś są żonaci i mają szczęśliwe rodziny. Odsyłam do wyników badań terapii reparatywnej.
Apostoł Paweł wspomina o homoseksualnym stylu życia niektórych chrześcijan w Koryncie jako o przeszłości ("a takimi niektórzy z was byli" - 1 Kor 6.9-11). I choć nie oznacza to zmiany orientacji seksualnej, oznacza to zmianę orientacji duchowej, która wiąże się z zerwaniem z grzesznym seksem.
6. Pisze Pan: „Ani Model, ani program zdrowia prokreacyjnego, ani działania Prezydenta Miasta Gdańska nigdy nie promowały i nie promują „eksponowania seksualności na widoku publicznym”.
Trójmiejski Marsz Równości był manifestacją postulatów, szyldów o charakterze seksualnym. Obecne na nim hasła dotyczyły postulatów zawierania „małżeństw” przez osoby homoseksualne, czy nawet adopcję dzieci (jak czytamy na stronach organizatorów). Uczestniczył w nim Pan Prezydent Paweł Adamowicz. Ulotka „Zdrovve Love” zawiera mnóstwo ideologicznych, niemoralnych i obscenicznych wypowiedzi. Jest firmowana przez Pana Prezydenta.
7. Ostatni cytat: „Jak doskonale Pastorzy wiedzą z informacji Miasta, jak i przekazów medialnych, broszura (Zdrovve Love – dop. mój) jest skryptem podsumowującym cykl zajęć. Podczas tych zajęć omawiane są wszystkie przywoływane jako nieobecne tematy”.
Pierwszy raz słyszę na ten temat. Jaki cykl zajęć, z kim i gdzie były prowadzone? Kto został na nie zaproszony?
Dziękuję za zaproszenie na spotkanie w celu merytorycznej, aktywnej współpracy. Chętnie skorzystam. Dziękuję również za deklarację Pańskiej wiary i zachęcam do podążania w wierności z Bożym Słowem. Ono stanowi źródło rzetelnej wiedzy o tym, co jest prawdą, dobre, sprawiedliwe i szlachetne. Wskazuje również na Pańskie wyjątkowe i ważne powołanie pod Bożym autorytetem.
Kończąc zaś, w dniu Pana dzisiejszych urodzin życzę Bożych błogosławieństw, wszelkiej pomyślności, zdrowia, sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym oraz wierności Chrystusowi w niełatwym zadaniu Zastępcy Prezydenta Miasta Gdańska ds. Polityki Społecznej.
Z serdecznym pozdrowieniem,
pastor Paweł Bartosik Ewangeliczny Kościół reformowany w Gdańsku pbartosik.pl