Wszystkie nurty Kościoła Powszechnego wierzą w obecność Pana Jezusa podczas Komunii. Różnica pomiędzy nimi dotyczy sposobu, w jaki jest On obecny. Kościół katolicki wierzy w realną, fizyczną obecność Chrystusa pod postacią chleba (opłatka). Nauka o transsubstancjacji oznacza, że po słowach konsekracji wypowiadanych przez kapłana – Pan Jezus staje się obecny podczas Komunii w sposób cielesny i substancjalny. Konsekrowana hostia pozostaje ciałem Chrystusa w sposób trwały, a więc również po zakończeniu sakramentu. Hostie po konsekracji są przedmiotem czci i adoracji, używa się ich także przy następnym rozdawaniu komunii.
Luterańskie zrozumienie obecności Jezusa jest zbliżone (konsubstancjacja). Chleb jest fizycznie ciałem Chrystusa, lecz jest nim podczas spożywania go w trakcie Wieczerzy Pańskiej. Po jej zakończeniu chleb (opłatek) pozostaje zwykłym chlebem. W obu powyższych przekonaniach obecność Jezusa podczas Komunii jest szczególna, fizyczna i realna.
W zwingliańskim ujęciu reprezentowanym przez większość zborów ewangelicznych (baptyści, zielonoświątkowcy itp.) Pan Jezus jest również obecny podczas Wieczerzy Pańskiej, lecz w tym samym sensie, w jakim jest obecny wszędzie indziej. Jezus jest wszechobecnym, wszechwiedzącym Bogiem, dlatego jest w każdym miejscu, w każdym czasie. Jego obecność podczas Wieczerzy Pańskiej nie różni się od Jego obecności podczas koncertu, wycieczki do lasu czy kolacji rodzinnej. Chrystus jest obecny przy każdym posiłku, więc również przy Wieczerzy Pańskiej, która jest jedynie symbolem.
Reformowane nauczanie (z którym się utożsamiam) podkreśla, że Wniebowstąpienie Chrystusa oznacza Jego fizyczną nieobecność na ziemi. Jezus zasiadł po prawicy Ojca w niebie. Gdybyśmy zapytali: gdzie obecnie Jezus znajduje się fizycznie jako Bóg-Człowiek w zmartwychwstałym ciele? – odpowiedź brzmi: Pan Jezus fizycznie jest w niebie, nie na ziemi.
Zauważając to reformowana teologia mówi jednocześnie o realnej obecności Jezusa podczas Wieczerzy Pańskiej. I choć nie jest to obecność fizyczna, to jest to obecność jak najbardziej realna i szczególna. Aby była ona realna nie musimy uciekać się do stwierdzenia, że jest ona fizyczna. Nie wszystko realne musi być fizyczne. Pan Jezus jest obecny w szczególny sposób podczas Eucharystii, w inny, aniżeli jest obecny podczas rodzinnego obiadu. Jest pośród nas obecny dzięki Duchowi Świętemu, którego posłał po swoim fizycznym odejściu. Dzięki mocy Ducha Świętego Bóg karmi nas ciałem i krwią Pańską poprzez fizyczny chleb i wino (zauważmy trynitarny charakter Komunii). Jednak to nie one ulegają przemianie, lecz przyjmujący z wiarą chleb i wino. Przemiana odbywa się nie na stole, lecz na krzesłach; nie w elementach Wieczerzy, lecz w uczestnikach Wieczerzy.
To dzięki działaniu Ducha Świętego mówimy, że zwykłe narzędzia i środki niosą niezwykłe skutki. Dzięki działaniu Ducha grzeszna Maria wydaje na świat bezgrzesznego człowieka; grzeszni, omylni ludzie spisują bezbłędne, święte Słowo Boże; zwykła woda staje się Bożym środkiem włączenia do społeczności Kościoła; zwykły chleb i wino stają się elementami duchowego posilenia i wspólnoty z Bogiem wokół Stołu. Wszystko to czyni Duch Święty.
Zatem kiedy mówimy o obecności Chrystusa podczas Eucharystii (wspólnoty dziękczynienia przy Stole Pańskim), podkreślamy dwie biblijne prawdy:
- po pierwsze: prawdę o cielesnej nieobecności Jezusa. Sprawujemy Komunię aż Pan przyjdzie (1 Kor 11.26), co oznacza, że obchodzenie Wieczerzy Pańskiej jest wyznaniem wiary, że Chrystus fizycznie jeszcze nie przyszedł.
- druga prawda dotyczy realnej (choć nie fizycznej) obecności Jezusa przy Stole Pańskim. Realne niekoniecznie oznacza fizyczne.
Spójrzmy na chleb i wino oczami wiary. Bierzmy je rękoma wiary, spożywajmy ustami wiary. Sam Chrystus karmi, umacnia nas w ten sposób swoim ciałem i krwią.