"Jednym z ulubionych słów tego wieku jest słowo "tolerancja". To dobre słowo, ale próbujemy rozciągnąć je na zbyt wielki obszar życia. Stosowaliśmy je zbyt często tam, gdzie nie jest jego miejsce. Słowo "tolerancyjny" oznacza "liberalny", "o szerokim umyśle", "skłonny do pogodzenia się z wierzeniami sprzecznymi z własnymi przekonaniami".
Tolerancja, w pewnym sensie, niesie ze sobą kompromis własnych przekonań, ustępowanie w ważnych kwestiach. Stąd nadmierna tolerancja w kwestiach moralnych uczyniła nas miękkimi, wiotkimi i pozbawionymi przekonań.
Staliśmy się tolerancyjni wobec rozwodów; tolerujemy nadużywanie alkoholu; staliśmy się tolerancyjni wobec przestępczości, wobec niegodziwości na szczytach władzy; staliśmy się tolerancyjni wobec niemoralności, przestępczości i bezbożności. Staliśmy się tolerancyjni wobec niewiary".
Billy Graham (1918-2018), Christianity Today, 1959