"Bez odrodzenia nawet najbardziej chwalebne nabożeństwo jakie kiedykolwiek odprawiano jest cuchnącym przesądem, Bóg go nienawidzi. (...) Jeśli ktoś chce prowadzić świętych ku bardziej formalnemu nabożeństwu, powinien się upewnić, że jest ono formalnym i *żywym* nabożeństwem. Poprzez "żywy" nie mam na myśli kaznodziei, który macha rękoma kiedy mówi. Mam na myśli wspólnotę, która doświadczyła nowego narodzenia i chodzi w nim".
"Without regeneration, the mist glorious church service ever conducted is rank superstition, and God hates it (...). Anybody who wants to lead the saints into more formal worship ha better ensure that it is a formal *and lively* worship. And by lively I do not mean having preacher who waves his arms while speaking - I mean a community that has experienced, and walks in, the new birth".
- Douglas Wilson