wtorek, 20 grudnia 2016
Szaleńcy czy zabójcy?
Paryż, Madryt, wyspa Utøya, Nicea, Bruksela ... - by wymienić niedawne akty terrorystyczne w samej Europie. Wczoraj Berlin. Po raz kolejny usłyszymy w mediach, że dokonał tego "szaleniec" za kierownicą ciężarówki. Tymczasem zamachów nie dokonują szaleńcy, lecz mordercy. Ich umysł nie znajduje się w objęciach choroby, lecz zła. Szaleństwo jest kategorią psychiczną, medyczną i przynajmniej w pewnej części zdejmuje z człowieka odpowiedzialność. Natomiast morderstwo jest kategorią etyczną i podkreśla, że zabójca (terrorysta) jest osobą odpowiedzialną, a nie chorą. Reakcją państwa nie powinno być jego leczenie, lecz sprawiedliwe karanie.