Politycznie poprawne media informują, że masakrą w Paryżu nadzorował... "Belg" Abdelhamid Aaaoud (Newsweek, gazeta.pl, TVN24). Ze zdjęć w internecie wynika, że był religioznawcą, podróżnikiem i badaczem kultury islamu. Uwielbiał pamiątkowe fotografie z gadżetami tejże religii. Zamachy z pewnością zaplanował w akcie frustracji i zemsty za przegrany mecz belgijskiej reprezentacji piłki nożnej z Francją. Francja w odpowiedzi już planuje ostrzelanie Brukseli w poszukiwaniu pozostałych członków siatki terrorystycznej o nazwie Państwo Belgijskie.
No cóż. A wszyscy byli tacy pewni w przypuszczeniach kto i dlaczego mordował. A tu takie zaskoczenie! Wiary Araba w turbanie łatwo można się domyślić, ale Belga?! Co ty wiesz o religii Belgów? Nic nie wiesz! Dlaczego? Bo wiara to prywatna sprawa każdego człowieka. Wiara Belga to prywatna sprawa Belga. Pozwól każdemu przeżywać wiarę i boga na swój własny sposób! Pozwól Belgowi fotografować się z czym chce! Żyj i pozwól żyć Belgom!