Obsesją niektórych nurtów kościelnych oraz około-kościelnych jest wyczekiwanie i przepowiadanie rychłego końca świata. Publikowane są artykuły, książki, rzekome objawienia Jezusa dotyczące znaków bliskiego przyjścia Pana. Można je rzekomo odczytywać w obecnych wydarzeniach politycznych, przyrodniczych lub astronomicznych.
W nocy z niedzieli na poniedziałek (27-28.10.2015.) miało miejsce niecodzienne zjawisko jakim jest całkowite zaćmienie księżyca. Ten fakt wśród niektórych wzbudził pewne obawy – czy nie jest to bowiem zapowiadany w Piśmie Świętym znak końca świata zapowiadany przez proroka Joela?
A potem wyleję mojego Ducha na wszelkie ciało, i wasi synowie i wasze córki prorokować będą, wasi starcy będą śnili, a wasi młodzieńcy będą mieli widzenia. Także na sługi i służebnice wyleję w owych dniach mojego Ducha. I ukażę znaki na niebie i na ziemi, krew, ogień i słupy dymu. Słońce przemieni się w ciemność, a księżyc w krew, zanim przyjdzie ów wielki, straszny dzień Pana. – Joela 3.1-4
Zwolennicy dosłownej interpretacji proroctw biblijnych mogli być rozczarowani. W niedzielno-poniedziałkową noc mimo widoku „krwawego księżyca” Chrystus nie powrócił.
O czym więc mówił prorok Joel? Co zapowiadał?
Najprostszą zasadą interpretacyjną biblijnych proroctw jest sama Biblia. Powinniśmy Pismu pozwolić interpretować Pismo. Wiele problemów egzegetycznych wówczas znika i w wierze możemy oprzeć się na spolegliwym wykładzie Słowa, w miejsce ludzkich spekulacji.
Odniesienie do proroctwa Joela mamy w Nowym Testamencie, a dokładniej w Dniu Pięćdziesiątnicy. Słowa proroka przywołuje Piotr w odpowiedzi na zaniepokojenie Żydów widzących i słuchających ludzi, na których zstąpił Duch Święty. Manifestacją Jego obecności był języki ognia nad głowami, dar mówienia obcymi językami oraz prorokowanie. Piotr wyjaśniając to niecodzienne zjawisko odwołał się właśnie do wspomnianego proroctwa z Księgi Joela:
„Na to powstał Piotr wraz z jedenastoma, podniósł swój głos i przemówił do nich: Mężowie judzcy i wy wszyscy, którzy mieszkacie w Jerozolimie! Niechże wam to będzie wiadome, dajcie też posłuch słowom moim. Albowiem ludzie ci nie są pijani, jak mniemacie, gdyż jest dopiero trzecia godzina dnia, ale tutaj jest to, co było zapowiedziane przez proroka Joela: I stanie się w ostateczne dni, mówi Pan, Że wyleję Ducha mego na wszelkie ciało I prorokować będą synowie wasi i córki wasze, I młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, A starcy wasi śnić będą sny: Nawet i na sługi moje i służebnice moje Wyleję w owych dniach Ducha mego I prorokować będą. I uczynię cuda w górze na niebie, I znaki na dole na ziemi, Krew i ogień, i kłęby dymu. Słońce przemieni się w ciemność, A księżyc w krew, Zanim przyjdzie dzień Pański wielki i wspaniały. Wszakże każdy, kto będzie wzywał imienia Pańskiego, zbawiony będzie.” – Dz. Ap. 2.14-21.
Piotr cytuje proroka Joela, lecz wypełnienie jego słów o „krwawym księżycu” widzi w pierwszym wieku. Wstrząs ciał niebieskich, słońca, księżyca, ziemi – zdaniem Apostoła – znalazło wypełnienie w dniu Pięćdziesiątnicy podczas zesłania Ducha Świętego, a ich dopełnieniem był Boży Sąd nad odrzucającym Mesjasza Izraelem i zniszczenie Świątyni w roku 70 n.e. – symbolu starotestamentowego porządku i systemu ofiarniczego.
Dlaczego Piotr odnosi proroctwo Joela do wydarzeń z I wieku n.e. mimo iż żadna z historycznych kronik nie podaje informacji o poruszeniu ciał niebieskich? Jeśli jesteśmy uważnymi czytelnikami Starego Testamentu nie będziemy zdziwieni. Boży Sąd nad narodami zapowiadany przy pomocy symbolicznego słownictwa opisującego poruszenie nieba nie jest niczym nowym. Słońce, gwiazdy, księżyc symbolizują w Biblii władzę i zwierzchność, co widzimy np. w opisie stworzenia lub snu Józefa:
1 Mj 1:16 – „I uczynił Bóg dwa wielkie światła: większe światło, aby rządziło dniem, i mniejsze światło, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy.”
Rdz 37.9-10 – „Potem miał jeszcze inny sen i opowiedział go braciom swoim. Powiedział: Miałem znowu sen: oto słońce, księżyc i jedenaście gwiazd kłaniało mi się. A gdy to opowiedział ojcu i braciom, zgromił go ojciec i rzekł do niego: Cóż to za sen, który ci się śnił? Czyż więc ja, matka twoja i bracia twoi mielibyśmy przyjść i pokłonić ci się do ziemi?”
Dobrym tego wyrazem są choćby flagi państwowe z emblematami gwiazd, słońca lub księżyca. Niosą one biblijną symbolikę ludzkich rządów zobrazowanych poprzez ciała niebieskie rządzące dniem i nocą. Rozumiejąc to możemy lepiej zrozumieć symboliczny język Bożego Sądu nad narodami, który wielokrotnie miał miejsce w historii, np. opis sądu nad królem Nebukadnesarem i Babilonem w księdze Izajasza:
Iz 13:9-10 – „Oto nadchodzi dzień Pana, okrutny, pełen srogości i płonącego gniewu, aby obrócić ziemię w pustynię, a grzeszników z niej wytępić. Gdyż gwiazdy niebios i ich planety nie dadzą swojego światła, słońce zaćmi się zaraz, gdy wzejdzie, a księżyc nie błyśnie swym światłem.”
Kiedy czytamy takie fragmenty jak powyższy wydaje się, że Bóg przez proroka mówi o końcu świata. I w pewnym sensie tak jest. Jednak świat, który dobiega końca według tego opisu to Babilon (Iz 13.1), nie zaś cały kosmos. Spadające gwiazdy to strącani ze swych tronów władcy Babilonu.
Podobny fragment o poruszeniu ciał niebieskich znajdujemy w Księdze Ezechiela, kiedy prorok używając apokaliptycznego języka zapowiada Boży sąd nad Egiptem i faraonem:
Gdy będziesz gasł, zakryję niebiosa i zaćmię ich gwiazdy. Słońce zasłonię obłokiem, a Księżyc nie zabłyśnie blaskiem. Wszystkie jasne światła na niebie zaćmię z powodu ciebie; sprowadzę ciemność na twój kraj – mówi Wszechmocny Pan. – Ez 32.7-8
Oczywiście nie trzeba dodawać, że ani w przypadku sądu nad Babilonem, nad Egiptem oraz nad Izraelem w I wieku słońce, księżyc i gwiazdy świeciły jak dotychczas. Najzwyczajniej Bóg posługuje się tego rodzaju językiem zapowiadając strącenie ziemskich władców z ich tronów.
Ten sam wydźwięk ma proroctwo Pan Jezusa, kiedy w Ewangeliach zapowiada zniszczenie Świątyni, które jest tożsame z Bożym Sądem nad niewierzącym Izraelem. Nasz Pan zapowiada go słowami starotestamentowych proroctw oznaczających Boży Sąd w historii nad ziemskimi narodami. Cały 24 rozdział Ew. Mateusza to symboliczny opis przyjścia Boga na sąd nad Izraelem, który dopełnił się w 70 roku:
„A zaraz po udręce owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie zajaśnieje swoim blaskiem, i gwiazdy spadać będą z nieba, i moce niebieskie będą poruszone”. – Mt 24.29
Zatem dzień Pana, krwawy księżyc, kłęby dymu, ciemność z proroctwa Joela to opis wydarzeń, które miały miejsce w pierwszym wieku, a ich dopełnieniem był 70 rok i zniszczenie Świątni w Jerozolimie. Piotr nie odnosi słów Joela do 2015 roku, a więc wydarzeń mających miejsce 2 tysiące lat po jego śmierci. Mówi raczej do świadków Pięćdziesiątnicy wskazując, że „tutaj jest to, co było zapowiedziane przez proroka Joela” (Dz. Ap. 2.16). To proroctwo nie ma nic wspólnego ze współcześnie obserwowanymi zjawiskami astronomicznymi. Pamiętajmy o tym, gdy ktokolwiek będzie posługiwał się cytatami biblijnymi żonglując nimi w celu wzbudzenia sensacji lub wyznaczając kolejną fałszywą datę powtórnego przyjścia Chrystusa.