Zastanawialiście się kiedyś nad następującą kwestią: dlaczego Bóg
nie zostawił nam więcej pouczeń nt. małżeństwa?
Najwyraźniej nie mamy zbyt wiele odpowiedzialności poza tymi, o których mówi Księga Rodzaju 2, Pan Jezus w Ew. Mateusza 19, Apostoł Paweł w Efezejan 5 oraz 1 Koryntian 7. Niewiele jest w Biblii o małżeństwie. Może jednak życie małżeńskie, rodzinne nie jest dla Boga tak ważne jak np. celibat?
Najwyraźniej nie mamy zbyt wiele odpowiedzialności poza tymi, o których mówi Księga Rodzaju 2, Pan Jezus w Ew. Mateusza 19, Apostoł Paweł w Efezejan 5 oraz 1 Koryntian 7. Niewiele jest w Biblii o małżeństwie. Może jednak życie małżeńskie, rodzinne nie jest dla Boga tak ważne jak np. celibat?
Odpowiedź tkwi w tym, że powyższe fragmenty nie wyczerpują wszystkiego, co można powiedzieć o małżeństwie. Fragmenty Pisma, które ściśle
skupiają się na małżeństwie są raczej zapełnieniem luk w nauczaniu całej Biblii o tym,
jacy mamy być jako uczniowie Jezusa.
Które więc partie Pisma uczą nas jak ma
wyglądać chrześcijańskie małżeństwo? Zacznijmy od początku: Księga Rodzaju 1, 2, 3, 4... Każda księga poucza nas w tej kwestii. Całe Pismo jest spisane po to, byśmy do małżeństwa wnosili to wszystko, co Bóg mówi nt. pokory, łagodności, wdzięczności, radości, wybaczania bliźnim, pracy, służenia innym, słownictwa, napominania braci i sióstr itd. Wszystko to związane jest z naszą pracą nad stanem małżeństwa. Bóg dał nam 66 duchowych witamin (66 ksiąg),
abyśmy spożywając je budowali zdrowe, miłosne relacje z naszymi małżonkami.