Czytam książkę "Jezus z Nazaretu" autorstwa Benedykta XVI. Jak do tej pory jest to dla mnie klasyka reformacyjnej biblistyki i spotkanie z Chrystusem przemawiającym w Piśmie Świętym. Szczerze polecam zarówno protestantom, jak i katolikom:
"Dzisiaj Biblia jest bardzo często poddawana kryteriom tak zwanego współczesnego obrazu świata, którego podstawowym dogmatem jest twierdzenie, że Bóg w ogóle nie może działać w historii, zatem wszystko, co się odnosi do Boga, jest subiektywne. Wtedy Biblia nie mówi już o Bogu, o Bogu żywym; wtedy mówimy już tylko my sami i my decydujemy o tym, co Bóg może czynić i co my czynić chcemy lub powinniśmy. A Antychryst, z miną wielkiego uczonego, mówi nam, że egzegeza, która czyta Biblię w duchu wiary w żywego Boga i wsłuchuje się przy tym w Jego słowo, jest fundamentalizmem".
Benedykt XVI, Jezus z Nazaretu, Wydawnictwo M, Kraków 2011, s.45-46.