I nie upijajcie się winem, które powoduje rozwiązłość, ale bądźcie pełni Ducha, rozmawiając z sobą przez psalmy i hymny, i pieśni duchowne, śpiewając i grając w sercu swoim Panu, dziękując zawsze za wszystko Bogu i Ojcu w imieniu Pana naszego, Jezusa Chrystusa, ulegając jedni drugim w bojaźni Chrystusowej. - Efezjan 5.18-21
Różnica między człowiekiem żyjącym w światłości, a człowiekiem żyjącym w ciemności polega na tym, czym chcą być napełniani. Głupiec chce być napełniony winem, a skutkiem braku
powściągliwości w piciu alkoholu jest brak powściągliwości w innych sferach.
Jeśli ktoś ma na stole zbyt wiele opróżnionych butelek piwa, jego mowa nie może być czysta, jego
życie nie może być zrównoważone, pełne dobrych uczynków, przepełnione modlitwą. Wierny uczeń powinien być napełniony Duchem Świętym, nie winem.
Czymś/Kimś jedna musimy być napełnieni: albo złymi rzeczami, albo dobrymi.
Jeśli jesteśmy napełnieni Duchem, nie będziemy napełnieni czymś/kimś innym. Jeśli
będziemy chodzili w świetle, niemożliwe by ciemność ogarnęła nas ciemność.
Jak więc wygląda
życie człowieka napełnionego Duchem Św.? Taki człowiek jest:
1. Napełniony
świętą muzyką
"rozmawiając z sobą przez psalmy i hymny, i pieśni duchowne, śpiewając i grając w sercu swoim Panu" (w.19)
2. Wznosi
dziękczynienie za wszystko
"dziękując zawsze za wszystko Bogu i Ojcu w imieniu Pana naszego, Jezusa Chrystusa" (w.20)
3. Cechuje go
poddanie innym, uległość
"ulegając jedni drugim w bojaźni Chrystusowej" (w.21)