poniedziałek, 25 listopada 2013
Problem jest duchowy, a nie intelektualny
Są ludzie, którzy walczą o nietykalność zwierząt i drzew, ale nie mają żadnego problemu z ranieniem słowami i działaniami ludzi. Walczą o prawo do życia zabójcy, a nie mają problemu z uśmiercaniem nienarodzonych dzieci. Walczą o godność i wsparcie osób upośledzonych, ale zezwalają na zabicie ich, gdy mają 4 miesiące. Walczą o prawa kobiet, a zabijają miliony nienarodzonych dziewczynek. To nie tylko intelektualna, ale przede wszystkim duchowa schizofrenia. To nie tylko nieuporządkowanie w głowie, ale przede wszystkim w sercu. Rozwiązaniem nie jest nabycie większej ilości informacji. Rozwiązaniem jest nawrócenie.