"Ciekawość niektórych ludzi skupia się głównie na ich konkretnym Kościele, a nie na zbawieniu lub na Panu. Podoba im się Kościół i ludzie. Zostali w takiej atmosferze wychowani. Jest to rzecz, która ich podtrzymuje - może to być konkretny Kościół, wyznanie lub szczególnego pokroju ludzie. Ujawniają to ich rozmowy. Możesz zauważyć, że wykazują wielkie zainteresowanie, gdy rozmawiasz z nimi o organizacji, o ludziach lub o kaznodziei, lecz zaczynają dziwnie milczeć, gdy próbujesz mówić o sprawach duchowych, o ich duszy lub o Panu".
dr Martyn Lloyd-Jones, Kazanie na Górze, Legatio, Włocławek 2003, s. 252-253.