Dotychczas nie przedstawiono żadnych dowodów świadczących o tym, że przyczyną katastrofy smoleńskiej był zamach. Teoria wybuchu również jest nieudowodniona. Jednak rocznica smoleńska pokazuje, że szukanie świętego spokoju kosztem dochodzenia do prawdy - ów spokój niszczy. Nie da się zbudować jedności, zgody ignorując błędy raportu MAKu i Jerzego Millera, omijając niewygodne pytania lub oskarżając tych, którzy je stawiają. Pokój za wszelką cenę nie jest żadną stabilizacją. To dotyczy jedności i zgody w każdej sferze życia: w polityce, Kościele, rodzinie...
Dlatego nie dziwi fakt, że premier Tusk oddał dzisiaj hołd pod Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na warszawskich Powązkach o godzinie 5.40 rano, gdy większość obywateli kraju, który reprezentuje... spała. To obraz działań polskiego rządu od dnia katastrofy: ucieczka od konfrontacji, widoku opinii publicznej i dobry "pijar", sugerujący że zrobiliśmy "co do nas należało". Niestety...