Poniżej kilka refleksji na ten temat:
1. Głównym celem powołania przez Boga władzy państwowej jest ochrona
obywateli i wymierzanie sprawiedliwości. To oznacza, że władza
państwowa ma ograniczony zakres swoich kompetencji. Ich granice określa Boże
Słowo.
2. Stwierdzenie, że zadaniem
państwa jest sprawiedliwe karanie przestępców nie oznacza, że karany powinien
być każdy grzech. Nie każdy grzech jest w świetle Bożego Prawa
przestępstwem (np. pożądanie, pycha, masturbacja itd.).
3. Władze
państwowe nie mają prawa nakazywać ani namawiać obywateli do grzechu. Gdy to
czynią, chrześcijanin powinien bardziej słuchać Boga niż ludzi (Dz.Ap. 5:29). Dotyczy to także sytuacji, gdyby państwo zakazywało tego, co jest cnotą i uczynkiem miłosierdzia
(np. pomoc ubogim, bezdomnym, wspieranie Kościoła itp.).
4. Samo stwierdzenie „państwo nie ma
prawa zabraniać czegoś, co nie jest grzechem”, choć zauważa odpowiedzialność
władzy przed Bogiem, to nie zauważa pewnych kontekstów, w których delegowana
władza ma prawo określać i definiować porządek oraz ład społeczny. To zawiera w sobie m.in. zakazywanie czynności, które same w sobie nie są grzeszne.
Przykładowo, gdybym mieszkał na odludziu, niczym
niewłaściwym byłoby gdybym poruszał się dowolnym autem całą szerokością drogi, z dowolną
prędkością. Jednak poruszając się po miejskiej aglomeracji powinienem korzystać
z prawego pasa, stosować się do znaków drogowych i ograniczeń prędkości. I te zakazy
władzy, choć nie dotyczą grzechu, są słuszne i uzasadnione. Podobnie, gdybym
np. chciał założył w bloku hodowlę kur lub węży. Choć sama hodowla zwierząt nie
jest niczym grzesznym, to słuszną regulacją jest, że nie powinna ona mieć
miejsca pewnych kontekstach. Choć samo rozpalanie ogniska nie jest grzeszne, to
uzasadniony jest zakaz jego rozpalania w określonych miejscach.
5. Mówiąc to nie bronię samowoli władzy do ustanawiania
zakazów, których nie znajdujemy w Biblii. Raczej rozpoznaję jej delegowany
przez Boga autorytet do tego „abyśmy ciche
i spokojne życie wiedli we wszelkiej pobożności i uczciwości” (2 Tm 2:2).
Zadaniem władzy jest więc m.in. organizacja życia społeczeństwa. Jednak ta regulacja
powinna odbywać się na minimalnym poziomie; na tyle, na ile wymaga tego
kontekst.
6. Państwo ma prawo ustanawiać regulacje (zakazywać czynności,
które nie są grzechem) szczególnie w tych sferach, w których jest właścicielem
(np. drogi, lasy, budynki rządowe itp.).