Jutrzejsza niedziela rozpoczyna Wielki Tydzień. Rozpoczyna go w atmosferze triumfu. Wszyscy czterej ewangeliści przedstawili opis radosnego wjazdu Chrystusa do Jerozolimy. Z pewnością jest to wydarzenie istotne i mające ważną symbolikę. Poniżej kilka obserwacji na jej temat.
Od strony Góry Oliwnej
Pan Jezus wjechał do Jerozolimy od strony Góry Oliwnej. Dlaczego akurat z tej strony? Odpowiedzi na to pytanie należy szukać we wcześniejszych wydarzeniach opisanych w Starym Testamencie. W Chrystusie bowiem wypełniają się starotestamentowe zapowiedzi o Mesjaszu. Przez tą właśnie górę uciekał król Dawid przed Absalomem (2 Sm 15,30). W Chrystusie mamy obraz powrotu króla. Zachariasz zapowiadał przyjście Mesjasza od strony Góry Oliwnej (Za 14,4-5). Częściowe wypełnienie proroctwa dokonuje się w wydarzeniu z Niedzieli Palmowej. Wjazd Chrystusa jest spełnieniem proroctwa i znakiem dla obecnych: oto jest ten, o którym pisali prorocy.
Gałązki i szaty
Przed wjeżdżającym do Jerozolimy Chrystusem lud rozpościerał gałązki (Jn 12:13). Łukasz zwraca uwagę, że rozpościerano na drodze również szaty (Łk 19:36). Ścielenie ubrań przed przychodzącym królem opisane jest w kontekście Jehu, który stał się królem Izraela (2 Krl 9:13). Gałązki w rękach ludzi witających króla mają swoje źródło w Psalmie 118, który mówi, aby "Błogosławionego, który przybywa w imię Pańskie" witać z gałązkami w rękach (Ps 118:26-27). Wszystko to wskazuje, że atmosfera wjazdu Chrystusa do Jerozolimy jest atmosferą, która towarzyszy przybyciu króla.
Dlaczego Jezus wjechał do Jerozolimy na oślęciu?
Nieco zastanawiający może jest w tej scenie osioł, dlaczego przyszły król wjeżdża na takim zwierzęciu? Oczywiście również ten symbol nie jest bez znaczenia, Zachariasz zapowiadał, że mesjański król Izraela przybędzie na "oślątku" (Za 9:9-10). Dodać tu też należy, że osiołek niosący króla jest symbolem rządów pokoju. Koń byłby symbolem wojny. Symbolika wjazdu Chrystusa do Jerozolimy ukazuje, że Jezus przybywa jako król, przynosi ze sobą błogosławieństwo i powodzenie dla Świętego Miasta, a przez nie dla całego narodu.
Nie bez znaczenia jest fakt, że miało to być zwierzę na którym nikt wcześniej nie jeździł (Łk 19:30). W Starym Testamencie zwierzęta jakich używano podczas składania ofiar nie mogły być wcześniej wykorzystywane do świeckich zajęć, np.5 Mj. 21:3-4: "Następnie starsi miasta, które jest najbliżej zabitego, wezmą jałówkę, której jeszcze nie użyto do pracy i która jeszcze nie ciągnęła w jarzmie. I starsi tego miasta zaprowadzą tę jałówkę do nie wysychającego potoku na miejsce, którego nie obrabiano i nie obsiewano, i tam w potoku złamią tej jałówce kark".
W samym sercu symboliki wyjazdu Chrystusa do Jerozolimy było to, że Jezus jako zapowiadany Król przyszedł oddać życie jako okup za grzechy swojego Ludu.