Przyjrzymy się teraz islamowi lub wszelkim pseudo-chrześcijańskim ruchom badackim odrzucające prawdę o Trójjedynym Bogu. W islamie mamy Allacha – jednoosobowego Boga, który od wieczności... jest sam. Allach, podobnie jak bóg tzw. „Świadków Jehowy” jest odwiecznym samotnikiem, który w czasie postanowił stworzyć inne istoty. Jednak miłość nie należy do jego natury ponieważ poza sobą samym od wieczności nie miał kogokolwiek, kogo obdarzałby miłością. Nie istnieje coś takiego jak miłość bez drugiej osoby. Miłość z natury wychodzi poza nas samych. Jej cechą jest oddanie, poświęcenie, szacunek, cześć wobec innej osoby lub osób. Wobec kogo te cechy okazywał jednoosobowy Bóg? Nie miał nikogo.
Dlatego w islamie nie mamy Boga, który od wieczności objawia miłość wobec
innych osób. Nie mamy tam Boga, który daje samego siebie daje ludziom, który
staje się człowiekiem, wchodzi w więź z człowiekiem, służy człowiekowi i umiera
za nas. W islamie mamy
Boga, który wyłącznie przekazuje instrukcje. Istotą islamu nie jest więc nawiązanie więzi z Bogiem, ale podporządkowanie świata instrukcjom i woli Allacha. To więc
religia siły, przymusu, a nie religia więzi. Dlatego islam jest religią zdominowaną
przez młodych mężczyzn.
Dlaczego o tym
mówię? By zilustrować biblijną prawdę, że to, jakiego Boga czcimy, będzie miało wpływ na
to, jakimi jesteśmy ojcami. Pamiętamy o Psalmie 115 i Psalmie 135: stajemy się tacy, jak obiekt naszego kultu. Jaka jest idea ojcostwa
w islamie? Islamski ojciec to obraz Allacha, który wydaje polecenia. Ojciec to "Allach", któremu należy się podporządkować. Dlatego nie dziwmy się, że pozycja
kobiet czy dzieci w rodzinie islamskiej jest prostą konsekwencją tego jaki jest
bóg, którego czczą. Pismo wzywa nas do dostrzegania tych wszystkich
przełożeń.
Teraz pytania do każdego z nas. Jakiego rodzaju ojcem jesteś? Czy twoje zachowanie objawia Ojca naszego
Pana Jezusa Chrystusa, który wyraża upodobanie w Synu, który wyraża swoją
miłość do Syna, który czci Syna, który słucha Syna, który, gdy jemy resztki
jedzenia ze świniami to czeka na nas z zastawionym stołem, wielkim kubłem
kurczaków z KFC i wybiega naprzeciw ciebie gdy jesteś w drodze, obejmując cię?
Który kiedy trzeba dyscyplinuje swoje dzieci, ale i nagradza je, błogosławi,
obdarowuje.
Czy jesteś
raczej jak Allach, którego cechuje oczekiwanie, że wszyscy wokół podporządkują się jego
woli? Czy twoje słowa w stronę dzieci to wyłącznie lub prawie wyłącznie
polecenia i oczekiwanie ich wykonania? Czy wypowiadasz również słowa wyrażające upodobanie ojca
wobec syna lub córki.
Kogo
naśladujesz w swoim ojcostwie? Jaki obraz ojca malujesz swoim dzieciom?
O ojcu chrześcijaninie - TUTAJ
O ojcu chrześcijaninie - TUTAJ