W internecie pojawiło się kilka akcji zachęcających do nie strzelania z petard i nie puszczania fajerwerków w sylwestrową noc ze względu na strach zwierząt.
Doskonale rozumiem tą troskę. Myślę jednak, że koty, psy i misie wybaczą nam to, podobnie jak owce wybaczyły aniołowi, który w blasku Bożej chwały przyniósł pasterzom głośną i radosną wieść o narodzeniu Chrystusa.
Poniżej moja odpowiedź na powyższe akcje i jednocześnie zachęta do świętowania nadejścia kolejnego roku panowania Chrystusa!