Kiedy spożywamy chleb przy Stole Pańskim to nie tylko karmimy
się „symbolicznie”, ale karmimy się realnie. Podobnie rzecz się ma z winem. To
wskazuje na fakt, że Komunia jest dla nas prawdziwym posileniem, nie zaś
wystawą wspaniałych dzieł od Boga lecz do oglądania za szybą.
Bóg nie jest sprzedawcą, który mówi: „Proszę, możesz
spojrzeć, a nawet skosztować kawałek chleba i powspominać co kiedyś
uczynił mój Syn”. Stół Pański to nie tylko opowiadanie o historii
(choć zgodnie z 1 Kor 11:26 również zawiera ten aspekt). Przy Stole Bóg także działa
w teraźniejszości. Mówi nam: „Poprzez ten chleb i wino karmię cię ciałem i
poję krwią mojego Syna, aby posilić twoje ciało, krew i duszę. Abyś w mocy
tego posiłku, który przed tobą zastawiam, żył jako mój uczeń w swoich codziennych powołaniach".