Apostoł Paweł napisał Efezjanom: Dlatego zginam kolana moje przed Ojcem, od którego wszelkie ojcostwo na niebie i na ziemi bierze swoje imię. (Efezjan 3:14-15).
Nie mówimy więc o Bogu jako o Ojcu ponieważ mamy jakiś niezależny, własny wzorzec męskości, ojcostwa tu na ziemi i odnosimy go do Boga w niebie. Jest odwrotnie. Nazywamy Go Ojcem, a nie Matką lub Pierwszą Przyczyną ponieważ takim nam się objawił, tak nam się przedstawił.
Czyli to nie mężczyzna jest źródłem męstwa. Raczej jako mężczyźni nosimy na sobie męstwo, które ma źródło w Bogu. Zatem jesteśmy ekranami męstwa, a nie projektorami. Nie tworzymy definicji męskości, ale uczymy się jej od Boga. Na nas Bóg chce wyświetlać charakter swojego ojcostwa. Mamy odbijać Jego cechy w nas. Zauważmy więc, że jako ojcowie mamy niesamowity przywilej uczestniczenia w tym co czyni Bóg Ojciec względem swego stworzenia! To nadzwyczajna rzecz, że będąc ojcami możemy naśladować Boga jako Ojca, rozmieć Boga lepiej jako Ojca, poznawać Go jako Ojca. I wnosić istotę Jego ojcostwa do naszych rodzin!
Biblia naucza, że cały świat jest Bożą wystawą i obrazuje charakter Boga. Niebiosa ogłaszają Jego dzieła – Ps 19:1-6, wszelkiej stworzenie objawia Boga – Rzym 1:19-20. Wszystko w pewien sposób objawia Go i wszystko wokół coś nam mówi na temat Jego chwały, boskości, cech.
Dlatego chcąc zrozumieć na czym polega ojcostwo, co to znaczy być chrześcijańskim ojcem musimy zacząć od podstaw, od początku. Dlatego, że idea ojcostwa nie bierze się z próżni. Nie wynika z faktu, że ktoś akurat tym słowem zechciał opisać naszą rolę jako twardzieli, mężczyzn płodzących dzieci.
Kiedy więc pytasz się: co to znaczy być dobrym ojcem? Jakim ojcem mam być? – nie powinieneś zaczynać od końca, ale od początku. Od tego kim jest i jaki jest Niebiański Ojciec.
Nie mówimy więc o Bogu jako o Ojcu ponieważ mamy jakiś niezależny, własny wzorzec męskości, ojcostwa tu na ziemi i odnosimy go do Boga w niebie. Jest odwrotnie. Nazywamy Go Ojcem, a nie Matką lub Pierwszą Przyczyną ponieważ takim nam się objawił, tak nam się przedstawił.
Czyli to nie mężczyzna jest źródłem męstwa. Raczej jako mężczyźni nosimy na sobie męstwo, które ma źródło w Bogu. Zatem jesteśmy ekranami męstwa, a nie projektorami. Nie tworzymy definicji męskości, ale uczymy się jej od Boga. Na nas Bóg chce wyświetlać charakter swojego ojcostwa. Mamy odbijać Jego cechy w nas. Zauważmy więc, że jako ojcowie mamy niesamowity przywilej uczestniczenia w tym co czyni Bóg Ojciec względem swego stworzenia! To nadzwyczajna rzecz, że będąc ojcami możemy naśladować Boga jako Ojca, rozmieć Boga lepiej jako Ojca, poznawać Go jako Ojca. I wnosić istotę Jego ojcostwa do naszych rodzin!
Biblia naucza, że cały świat jest Bożą wystawą i obrazuje charakter Boga. Niebiosa ogłaszają Jego dzieła – Ps 19:1-6, wszelkiej stworzenie objawia Boga – Rzym 1:19-20. Wszystko w pewien sposób objawia Go i wszystko wokół coś nam mówi na temat Jego chwały, boskości, cech.
Dlatego chcąc zrozumieć na czym polega ojcostwo, co to znaczy być chrześcijańskim ojcem musimy zacząć od podstaw, od początku. Dlatego, że idea ojcostwa nie bierze się z próżni. Nie wynika z faktu, że ktoś akurat tym słowem zechciał opisać naszą rolę jako twardzieli, mężczyzn płodzących dzieci.
Kiedy więc pytasz się: co to znaczy być dobrym ojcem? Jakim ojcem mam być? – nie powinieneś zaczynać od końca, ale od początku. Od tego kim jest i jaki jest Niebiański Ojciec.