Wielu ludzi traktuje rząd jak gigantyczną dojną krowę z 38 milionami wymion, którą niektórzy chcą doić zapominając, że jej mruczenie oznacza iż najpierw ktoś musi ją nakarmić. Więc krowa... je. Je dużo i to z wielu łąk, na które nie ma prawa nawet wchodzić.