"Mamy na przykład obowiązek ratowania tonących i dlatego, mieszkając nad jakąś niebezpieczną wodą, powinniśmy nauczyć się ratownictwa, abyśmy byli zawsze gotowi pośpieszyć każdemu tonącemu z pomocą. Naszym obowiązkiem może być nawet ponieść śmierć dla uratowania tonącego człowieka. Ale gdyby ktoś poświęcił się całkowicie ratownictwu, rezygnując z wszystkich innych zainteresowań, do tego stopnia, że myślałby i mówił tylko o tym i domagał się żeby zaprzestać wszelkiej działalności na innym polu, póki wszyscy nie nauczą się pływać - stałbym się monomaniakiem. A zatem, jest obowiązkiem ponieść śmierć dla ratowania tonących, ale nie jest poświęcanie całego życia. Moim zdaniem wszystkie obowiązki polityczne (zaliczam do nich służbę w wojsku) są właśnie tego rodzaju. Każdy może być powołany do poniesienia śmierci za ojczyznę, ale od nikogo nie można wymagać aby w taki czy innych sposób całe życie poświęcił swojemu krajowi. Kto bez żadnych ograniczeń poświęca się przejściowym potrzebom swojego narodu, jakiejś partii lub klasy, oddaje cesarzowi to, co przede wszystkim i w pełni należy do Boga - siebie samego".
C.S. Lewis, Ziarna paproci i słonie