sobota, 30 czerwca 2012

Sztuka i zabawa

Na okoliczność Euro 2012 polecam artykuł Jamesa Jordana pt. "Sztuka i zabawa". Jego fragment:


Sport i gry adresowane są do wielu różnych pragnień i tęsknot człowieka: pragnienia zabawy i chwały, żądzy przemocy i osądu. Przyjrzyjmy się każdemu z nich. Chrześcijanin uprawia sport dla zabawy. Jest tak, ponieważ chrześcijanin jest pojednany z Bogiem i cieszy się życiem. Chrześcijanin wie, gdzie i kiedy być poważnym, a gdzie i kiedy można się zrelaksować. Zachowuje powagę w poważnych sprawach, takich jak osąd moralny, a do spraw mniej istotnych, jak na przykład wynik meczu, nabiera odpowiedniego dystansu. Biblia mówi: „Raduj się, młodzieńcze, w swojej młodości i bądź dobrej myśli, póki jesteś młody. Postępuj tak, jak każe ci serce, i używaj, czego pragną twoje oczy, lecz wiedz, że za to wszystko pozwie cię Bóg na sąd. Otrząśnij się z utrapienia swojego serca i odrzuć słabości swojego ciała! Gdyż młodość i jej rozkwit są marnością” (Kzn 11,9-10; ostatnie zdanie nie znaczy, że młodość jest próżna, lecz ulotna). Dzięki pouczeniu Pisma wiemy, co jest ważne i istotne, za co Bóg wezwie nas na sąd, a co może być przedmiotem gry i zabawy.

CAŁOŚĆ