Z okazji Euro 2012 nasz Rząd zdecydował się przeznaczyć ok. 500 tysięcy zł. na darmowe prezerwatywy dla kibiców. Wszystko pod hasłami: „Gram fair, używam prezerwatyw” oraz „Świętuj bezpiecznie, świętuj odpowiedzialnie”.
Gdybym rozdawał na ulicy bezpłatne Playboy'e byłoby to propagowanie niemoralności i rozwiązłości czy zachęta do "odpowiedzialnego seksu" zapobiegającego poczęciu?