Zdaniem wielu ludzi "kościół jest pełen hipokrytów." Często jest to prawdą. Z pewnością niektórzy ludzie w kościele są obłudnikami. Wyznają wiarę w każdą niedzielę, łamią ze sobą chleb podczas komunii i jednocześnie pogardzają tymi, którzy w niej uczestniczą.
Niektórzy z nich po pewnym czasie stwierdzają, że chcą przestać być hipokrytami, nie chcą dłużej udawać i decydują się na odejście z kościoła. To jednak niczego nie zmienia. Przestali być religijnymi hipokrytami stając się zlaicyzowanymi hipokrytami.
Wielu niechrześcijan odrzuca chrześcijaństwo powołując się na skandaliczne życie różnych chrześcijan. Kiedy wyznawcy Chrystusa żyją tak, jakby On nie istniał, uznawani są za obłudników. Kiedy plotkują, cudzołożą lub postępują nieprzystojnie, pokazują, że tak naprawdę nie wierzą w to, co wyznają swoimi ustami – że Bóg jest ich Sędzią. Obłudny chrześcijanin wyznaje, że Sędzia jest na sali, ale zachowuje sie tak, jakby go tam nie było.
Jednak jak zauważa Douglas Jones w książce "Dlaczego i co?" niechrześcijanin bywa jeszcze bardziej obłudny. Z przekonaniem twierdzi, że nie ma ani sędziego, ani sadu, ani prawa, a mimo to zachowuje się, jakby podlegał sadowi. Niechrześcijanin twierdzi, że nie ma Sędziego ani Prawa Sędziego a jednak domaga się sprawiedliwego zadośćuczynienia krzywdom; domaga się, byśmy argumentowali według określonych zasad. Ustami przeczą istnieniu Sędziego, ale swoim postępowaniem potwierdzają Jego istnienie. Nie żyją odważnie w zgodzie ze swoimi przekonaniami. Np. niechrześcijanin, zwolennik ewolucyjnej mitologii, wierzący w bezosobowy kosmos składający się z moralnie neutralnej materii wciąż odwołuje się do praw człowieka, wartości życia i uniwersalnych zasad rozumowania i tolerancji. Czysta hipokryzja!
Usprawiedliwieniem naszej hipokryzji w żadnym razie nie może być hipokryzja innych. Ap. Paweł naucza, że hipokryzja Żydów nie jest usprawiedliwniem dla pogan. Hipokryzja innych chrześcijan nie daje nikomu uzasadnionej wymówki by sam trwał w hipokryzji. Obłuda najbardziej znanego telewangelisty, papieży, pastorów, biskupów nigdy nie jest uzasadnieniem niewiary.