Człowiek wdzięczny to człowiek aktywny, zaangażowany (rodzina, kościół, społeczeństwo). Niewdzięcznik powie natomiast: "Skoro nikt mi za to nie zapłaci to dlaczego mam to robić? Co ja, frajer jestem? Jelenia szukają?" Człowiek wdzięczny szuka możliwości albo odwdzięczenia się za przysługę albo po prostu bezinteresownie wyświadcza przysługi innym. Nie dlatego, że musi, ale dlatego, że chce. Człowiek niewdzięczny będzie czekał aż inni go zadowolą, przyniosą to czego on oczekuje. Oczywiście nie zareaguje wdzięcznością bo są to rzeczy, które (jak mniema) mu się należą: nie powiem "dziękuję" żonie za dobry obiad bo przecież to jej rola! Nie powiem mężowi "dziękuję" na naprawiony samochód – w końcu od czego jest chłop w domu! Nie powiem "dziękuję" dziecku za podaną szklankę wody bo przecież dzieci powinny słuchać rodziców!
Brak wdzięczności w nas przenosi się na brak wdzięczności w szerszej skali: niewdzięczni rodzice będą wychowywali niewdzięczne dzieci, niewdzięczni obywatele będą budowali niewdzięczne społeczeństwo. Spotykałem się z sytuacjami gdy osoby niepełnosprawne oczekiwały, że państwo zafunduje im godziwe życie, biedni oczekują, że państwo zapewni im byt, homoseksualnne środowiska oczekują prawa do małżeństwa i adopcji dzieci. Wszyscy czujemy się pokrzywdzeni i dlatego... żądamy!