O ważnych wydarzeniach możemy pamiętać w dwojaki sposób. Jeden sposób to unikać zapomnienia o nich, a drugi to obchodzić dni, o których nigdy nie zapomnieliśmy. W pierwszym przypadku np. Amerykanie nie zapominają o 11.IX. W drugim np. rodzice obchodzą urodziny swoich dzieci.
Zazwyczaj myślimy, że pamiętanie polega jedynie na nie zapominaniu. Kiedy Bóg mówił do Izraelitów by pamiętali o Dniu Sabatu to nie chodziło Mu jedynie o to by wiedzieli: „Acha, dziś jest dzień wolny od pracy, bo jest Sabat”. Chodziło o konkretną postawę, o konkretne czyny związane z tym wydarzeniem.
Zapominanie więc polegało nie tylko na tym, że ktoś po prostu nie pamiętał o jakimś wydarzeniu, dniu, lecz na tym, że czegoś nie zrobiono. Kiedy więc Jezus mówi byśmy spożywali Wieczerzę Pańską na Jego pamiątkę to ma na myśli coś więcej niż pamięć o Nim. Jeśli pamiętamy o rocznicy ślubu rodziców, ale nie składamy im życzeń i nie dajemy prezentu to wciąż nie jest to pamiętanie. Jeśli pamiętamy, a nie czynimy to nasza sytuacja jest nawet gorsza, a nie lepsza.
Oczywiście jeśli chodzi o pamiątkowy aspekt komunii to inicjatywa należy do Chrystusa, który daje nam chleb i wino. Jest On jak mąż zapraszający żonę na kolację z okazji rocznicy ślubu. Inicjatywa należy do męża, ale żona odpowiadając obchodzi w ten sposób rocznicę ślubu równie intensywnie jak on, choć to mąż zabrał ją na kolację.
W komunii jest podobnie. Chrystus jest inicjatorem. Jako żona, Oblubienica odpowiadamy z radością na wezwanie Chrystusa pamiętając o tym co dla nas uczynił. Dlatego w samym sercu Dekalogu znajduje się przykazanie o Sabacie i uświęceniu Dnia Pańskiego. Oznacza to m.in., że nieobecność na nabożeństwie to grzech nie z powodu tego, że nie chcemy uwielbić Boga pieśniami, albo nie chcemy posłuchać kazania. To przede wszystkim nieskorzystanie z zaproszenia Chrystusa do Stołu. Unikając nabożeństwa jesteśmy jak Żydzi z podobieństwa Jezusa, których Oblubieniec zaprosił na ucztę weselną, a którzy nie skorzystali z zaproszenia.
Dlatego tak ważne jest by pamiętać i świętować w Dzień Pański z Chrystusem i Jego Ludem przy stole. Zaczynając od tego w kościele.