25 marca na moim Wydziale Nauk Społecznych UG miałem okazję uczestniczyć w bardzo ciekawej debacie nt. granic ingerencji państwa w sferę rodziny. Organizatorem spotkania był „Dyskurs wykluczonych” - interdyscyplinarny projekt, w którym biorą udział koła naukowe z Uniwersytetu Gdańskiego.
Prelegentami byli:
- dr Andrzej Kołakowski (Instytut Pedagogiki UG, Zakład Historii Nauki, Oświaty i Wychowania)
- Antoni Szymański (socjolog, kurator wojewódzki, senator PiS minionej kadencji)
- dr Anna Jarmołowska (Instytut Psychologii UG, Zakład Badań nad Rodziną i Jakością Życia)
oraz pani doktorantka mojego wydziału, której nazwiska niestety nie pomnę.
Najciekawiej (wg mojej subiektywnej oceny) wypowiadali się senator Antoni Szymański oraz dr Andrzej Kołakowski. Pierwszy z panów ciekawie wypowiadał się nt. pracy sądów, kuratorów, pracowników socjalnych (fachowa wiedza z pierwszej ręki i wieloletnie doświadczenie w środowisku). Natomiast dr Anrzej Kołakowski w bardzo wnikliwy oraz błyskotliwy sposób obnażył absurdy rządowego projektu ustawy (ciekawy przykład z koncertem Nergala :)
Po konferencji zapoznałem się z obu panami. Pan senator skojarzył mnie z naszą akcją RatujmyDzieci.pl (znalazł baner na stronię Związku Dużych Rodzin Trzy PLUS). Mieliśmy więc okazję wymienić kika opinii oraz spostrzeżeń. Kto wie - być może przerodzi się to w przyszłości w dalszą współpracę.
Serdeczne podziękowania dla organizatorów za ciekawą i potrzebną inicjatywę.