Podczas pamiętnej nocy, gdy Bóg nakazał Izraelitom obchodzić Paschę, anioł śmierci przeszedł po zmieni egipskiej zabijając pierworodnych synów we wszystkich domach, które nie miały drzwi pomazanych krwią.
Bóg nakazał Izraelitom by zabili Baranka i hyzopem pomazali odrzwia jego krwią. Anioł śmierci widząc krew na drzwiach domu – omijał go. Krew była więc znakiem. Z Pisma Św. dowiadujemy się, że Bóg widząc znaki – które sam ustanowił – REAGOWAŁ na nie. To dotyczy nie tylko pamiątek w Starym Testamencie - tęczy, obrzezania czy Paschy.
To dotyczy także znaków w Nowym Przymierzu – chrztu i komunii. Bóg widzi znak, który sam ustanowił i odpowiada na niego. Znak łączy się więc z Bożym działaniem.
Dlatego tak ważne jest aby był to znak WŁAŚCIWY. Bóg zareagował na krew Baranka. Gdyby odrzwia pomazane były JAKĄŚ krwią (np. niedźwiedzia) – nie uchroniłoby to synów izraelskich. Znak musi być zgodny z Bożym ustanowieniem. Stąd chrzest musi być udzielany za pomocą wody w imię Trójcy, nie zaś w dowolny sposób, a podczas Wieczerzy Pańskiej muszą być udzielane chleb i wino, nie zaś chipsy i piwo.
Zanim Izraelici wyruszyli w podróż po pustyni zjedli posiłek z pieczonego Baranka i przaśnego chleba. To również ma odniesienie do komunii. Mianowicie takie, że nie bez przyczyny jest ona kulminacją nabożeństwa. Bóg przed rozesłaniem w świat – posila nas poprzez CHLEB i pociesza poprzez WINO.
Różnica między nami, a Izraelitami polega na tym, że nie musimy go spożywać w pośpiechu. Odpoczywamy w Królestwie Chrystusa i siedząc przy Stole Pańskim świętujemy wraz z Nim zwycięstwo nad śmiercią i mocą grzechu w naszym życiu.