Jesteśmy całą rodziną w Gorzowie Wlkp. Jutro wyjeżdżamy do Pragi (czeskiej, a nie warszawskiej) na ślub naszej przyjaciółki Ani z Tomaszem.
Potem czeka nas wyjazd do Wrocławia gdzie w ndz (27.IV) będę miał kazanie u naszych przyjaciół z Ewangelicznego Kościoła Reformowanego. Dzień później zawitamy do W-wy na konferencję o edukacji domowej w Instytucie im. Jana Sobieskiego, zaś 2 maja powracamy do Wrocławia na konferencję "Dort wg Boba Dylana czyli praktyczne implikacje kalwinizmu" (wykładowca: pastor Dennis Tuuri, Portland, OR).
W Gdańsku będziemy więc 3 maja (sb) wieczorem. Do tego czasu nie przewiduję nowych wpisów na blogu. Do zobaczenia po "długim weekendzie".